10 lat więzienia grozi Beacie J.-D., sekretarzowi starostwa powiatowego w Łomży, która została zatrzymana przez policję w poniedziałek rano i trafiła do aresztu. Prokuratura Rejonowa w Łomży prowadzi intensywne śledztwo w sprawie poważnych nieprawidłowości w procedurach przetargowych dotyczących remontów w budynku starostwa. Beata J.-D., która objęła stanowisko zaledwie rok temu po wygraniu konkursu, usłyszała już osiem zarzutów, w tym nadużycia służbowe i wyrządzenie znacznych szkód finansowych powiatowi łomżyńskiemu. Śledztwo, które zostało wszczęte dzięki zawiadomieniu starosty łomżyńskiego Lecha Marka Szabłowskiego, ujawniło, iż Beata J.-D. miała nierzetelnie przeprowadzać przetargi i fałszować dokumenty. W proceder zamieszany był również Robert S., który wspólnie z sekretarz wystawiał nierzetelne faktury za wykonane prace. Działania te miały doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez Powiat Łomżyński. Zarówno Beata J.-D., jak i Robert S. zostali tymczasowo aresztowani – sekretarz na miesiąc, a jej wspólnik na trzy miesiące, co świadczy o poważnym traktowaniu sprawy przez sąd.
Postępowanie jest wciąż w fazie wstępnej, ale prokuratura zapowiada dalsze intensywne działania, by w pełni wyjaśnić okoliczności przestępstw i sprawdzić, czy nie doszło do innych nieprawidłowości w funkcjonowaniu starostwa. Sprawa ta rzuca cień na lokalny samorząd.
AR