Spór o Ontario Place. Rząd odpiera zarzuty o ścieki w jeziorze

bejsment.com 2 godzin temu

Ministerstwo Turystyki Ontario stanowczo odrzuciło zarzuty, jakoby trwające prace przy przebudowie Ontario Place mogły doprowadzić do zrzutu nieoczyszczonych ścieków do jeziora Ontario. Odpowiedź resortu pojawiła się po tym, jak organizacja Ontario Place for All oskarżyła rząd Douga Forda o bagatelizowanie zagrożeń dla zdrowia publicznego.

Podczas porannej konferencji prasowej przedstawiciele grupy sprzeciwiającej się budowie kompleksu term zarzucili prowincji omijanie konsultacji społecznych i narażanie mieszkańców na kontakt z nieoczyszczonymi ściekami. Ich zdaniem trwające prace przy systemie przelewów kanalizacji ogólnospławnej (CSO), zlokalizowanym naprzeciwko Ontario Place, mogą umożliwiać odprowadzanie ścieków w rejonach rekreacyjnych jeziora.

Organizacja skrytykowała również decyzję rządu o wycofaniu wpisu z Rejestru Środowiskowego Ontario (ERO) oraz uchwalenie tzw. ustawy nr 5, która znosi obowiązek konsultacji publicznych przy podobnych inwestycjach infrastrukturalnych.

– To szokujące nadużycie władzy – powiedział poseł NDP Chris Glover. – Rząd zmienił prawo, by nie słuchać mieszkańców, a teraz kontynuuje projekt, który może wpływać na bezpieczeństwo osób korzystających z jeziora.

Ministerstwo Turystyki odpowiedziało, iż system przelewów CSO jest infrastrukturą miejską zarządzaną przez miasto Toronto i działa niezależnie od przebudowy Ontario Place. Jak podkreślono, rury przelewowe funkcjonują w mieście od lat i służą jako zawór bezpieczeństwa podczas intensywnych opadów, zapobiegając zalaniom i przeciążeniom oczyszczalni.

Resort zapewnił również, iż prowadzone prace mają w dłuższej perspektywie poprawić jakość wody, a ewentualne przelewy będą kierowane dalej od obszarów publicznych.

Ontario Place for All domaga się jednak wstrzymania prac, przywrócenia konsultacji społecznych oraz zerwania umowy z firmą Therme. Kontrowersje wokół projektu narastają od miesięcy. Audyt Generalnego Kontrolera Ontario wykazał, iż koszty przebudowy wzrosły od 2019 roku o 1,8 mld dolarów i mogą sięgnąć łącznie 2,2 mld. Miasto Toronto ostrzega także przed wzrostem ulicznych korków, a śledztwo „New York Timesa” podważyło wiarygodność partnera projektu – zarzuty te firma Therme odrzuca.

Mimo krytyki prowincja podkreśla, iż inwestycja przyniesie tysiące miejsc pracy i pobudzi gospodarkę regionu.

Idź do oryginalnego materiału