Skąd się bierze bandyctwo?

7 miesięcy temu

Wielu przestępców jest głupich, a niektórzy są szaleni. Ale praktycznie wszyscy przestępcy zwracają uwagę na to co dotyczy ich najbardziej, czyli prawdopodobieństwo bycia ujętym i surowość kary za popełnione przestępstwa. choćby najbardziej obłąkany przestępca nie popełnia przestępstwa na oczach policjanta. A stopień egzekwowania prawa jest najważniejszą zmienną wpływającą na to, czy dane prawo jest łamane.

Przypomina nam o tym bulwersująca sprawa Jesusa Ayali i Jzamira Keysa, nastolatków, którzy ukradli samochód, radośnie sobie jeździli i taranowali inne pojazdy, a na koniec celowo potrącili mężczyznę jadącego na rowerze, śmiejąc się głośno gdy go mordowali. Ci dwaj osobnicy są źli i jestem pewien, iż nie są zbyt bystrzy. Ale to nie znaczy, iż nie dokonują racjonalnych kalkulacji.

New York Post donosi:

Ayala, który właśnie skończył 18 lat, został aresztowany kilka godzin po tym jak pozbawił życia Probsta i powiedział policji, iż nie zabawi długo w areszcie.

“Myślisz, iż ten młodociany [przekleństwo] zrobi jakieś [przekleństwo]? Wyjdę najdalej za 30 dni, założę się” – powiedział Ayala policjantom.

“To tylko [przekleństwo], hit&run – klaps po łapkach”.

Ayala oczywiście się myli. Sprawa ta zyskała rozgłos w całym kraju, a on zostanie odpowiednio ukarany. Mimo to, najprawdopodobniej wyjdzie z więzienia na tyle szybko, iż zdąży jeszcze napsuć krwi wymiarowi sprawiedliwości.

Ale skąd Ayala wziął pomysł, iż morderstwo a potem ucieczka z miejsca zdarzenia zostanie ukarane w tak pobłażliwy sposób? Prawdopodobnie z doświadczenia. On i większość, lub choćby wszyscy jego koledzy, są przestępcami, którzy bez wątpienia popełnili wiele poważnych przestępstw. Ale czy zostali ukarani współmiernie do skali ich przestępczości? Nie. jeżeli zostali złapani i oskarżeni, otrzymali jedynie lekkiego klapsa.

W zakresie w jakim ci przestępcy zwracają uwagę na panującego w tej chwili „ducha epoki”, prawdopodobnie zdają sobie sprawę, iż to ugrzecznione społeczeństwo bardziej marszczy brwi na widok egzekwowania prawa, niż na przestępczość. Zamieszki wywołane przez śmierć George’a Floyda z towarzyszącymi im ofiarami, ruch na rzecz likwidacji policji czy ciągłe ataki na przedstawicieli organów ścigania, to wszystko wzmocniło ich przekonanie, iż zabicie kogoś nie zostanie potraktowane odpowiednio poważnie.

W pewnym sensie podstawową przyczyną wszelkiej przestępczości jest ludzka skłonność do czynienia zła. Ale podstawową przyczyną wahań wskaźników przestępczości – przyczyną obecnego wzrostu liczby brutalnych przestępstw – jest osłabienie norm społecznych, brak woli i wynikający z tego brak stanowczości w egzekwowaniu prawa. Po przestępstwie musi nastąpić kara adekwatna do przestępstwa. Gdy tak się nie dzieje przestępczość rośnie, a 18-letni cwaniacy myślą, iż morderstwo ujdzie im na sucho.

John Hinderaker (www.powerlineblog.com)

tłumaczył MR

Idź do oryginalnego materiału