W sierpniu 2025 roku odnotowano we Francji najtragiczniejszy bilans ofiar śmiertelnych na drogach od 14 lat. Wypadki częściej kończyły się tragicznie we wszystkich grupach wiekowych, na wszystkich typach dróg i wśród większości użytkowników, z wyjątkiem motocyklistów.
Z danych Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (ONISR) wynika, iż w sierpniu na drogach Francji metropolitalnej zginęło 341 osób. To najwyższa liczba od 2011 r. i stanowi wzrost o 18 proc. w porównaniu z sierpniem 2024 r. (290 ofiar).
Największy przyrost dotyczył kierowców samochodów (+53 ofiary), pieszych (+8) i rowerzystów (+2). Jedynie wśród motocyklistów i skuterzystów odnotowano spadek liczby zabitych (−17).
Ofiary śmiertelne najczęściej odnotowywano wsród osób najmłodszych i najstarszych: w grupie poniżej 18 lat zginęło o 20 osób więcej niż rok wcześniej, wśród seniorów powyżej 65 lat – o 19 więcej, a w grupie 18–24 lata – o 11 więcej. Wzrost liczby ofiar wystąpił na wszystkich typach dróg: poza obszarem zabudowanym (+31), na autostradach (+10) i w miastach (+10).
Poważnych obrażeń doznało 1601 osób, co oznacza wzrost o 1 proc. wobec sierpnia 2024. Najczęściej poszkodowani byli kierowcy samochodów (+6 proc.), użytkownicy hulajnóg i innych pojazdów elektrycznych (+6 proc.) oraz motocykli i skuterów (+2 proc.). Spadek liczby ciężko rannych dotyczył pieszych (−10 proc.) i rowerzystów (−6 proc.).
Już w lipcu 2025 roku na drogach Francji metropolitalnej zginęło 338 osób, co oznacza wzrost śmiertelności o 23 proc. względem poprzedniego roku.
Bilans ONISR wskazuje również, iż w ujęciu 12-miesięcznym śmiertelność na drogach wzrosła o 1 proc. zarówno w porównaniu z poprzednim rokiem, jak i z rokiem 2019, przyjętym jako punkt odniesienia dla dekady 2020–2030.
W całym 2024 roku na drogach Francji metropolitalnej zginęły 3193 osoby. Był to wynik niemal identyczny jak rok wcześniej, przy niewielkim spadku liczby rannych.
(KzK / iFrancja.fr)