
Zauważył sąsiada przejeżdżającego obok jego domu i… ruszył na niego z siekierą. 30-letni mężczyzna odpowie przed sądem za groźby i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu.
Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w gminie Górno.
– Gdy mundurowi przyjechali na miejsce zastali mężczyznę z ranami na ręce. Obrażenia nie zagrażały jego życiu, jednak został przetransportowany do szpitala – mówi asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Jak się okazało, wybuch agresji nastąpił gdy 30-latek zauważył swojego sąsiada, przejeżdżającego obok jego posesji na hulajnodze elektrycznej. Wtedy… wybiegł za nim z siekierą i próbował go uderzyć.
– 34-latek zasłonił się przed uderzeniem hulajnogą, został raniony w dłoń. Po wszystkim agresor oddalił się z miejsca. 30-latek został zatrzymany w sobotę, a w niedzielę usłyszał zarzuty kierowania gróźb oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu – wyjaśnia policjantka.
Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
- atak
- siekiera
- Policja
- grozby
- zarzuty