Siedliska. Nieznana stacja radiokontrwywiadu

3 lat temu

Miesiąc temu, po ujawnieniu przez ABW listy nieruchomości, trafiłem na ślad stacji kontrwywiadu Agencji w Miłocinie. Przy okazji pisania tamtego tekstu spekulowałem, iż placówce w Miłocinie przydałby się towarzysz. Z jednego miejsca ciężko namierzyć źródło sygnału. Upłynął miesiąc. I oto jest.

Znaleziona przez jednego z internautów, druga stacja radionamierzania znajduje się na północny zachód od Siedlisk, w Gminie Medyka. Nie powinniśmy sugerować się jej zdjęciami z Binga i Google. Są nieaktualne a obiekt został w międzyczasie przebudowany. Zdjęcia po zmianach znajdziemy na Geoportalu, Yandexie lub w aplikacji Google Earth.

Zacznijmy od historii tego tajnego obiektu.

Historyczne już zdjęcie instalacji koło Siedlisk jeszcze przed przebudową. Zdjęcie jest już nieaktualne ale ciągle wisi na Bingu. 49,775661, 22,874758

Na zdjęciach, jeszcze przed przebudową, widzimy przypominającą koło instalację. Powstała w PRL specjalnie do namierzania sygnałów nadawanych na falach krótkich. Każda taka stacja wyznacza kierunek, a praca więcej niż jednej (punkt przecięcia się kilku linii kierunków czyli triangulacja) pozwala dość dokładnie określić pozycję nadajnika. Ten rodzaj anten jest najczęściej po angielsku nazywany Wullenweber, Elephant Cage, CDAA lub w bloku wschodnim Krug. Ich pierwsze wersje budowano pod koniec II Wojny Światowej. Zyskały popularność w czasach Zimnej Wojny. Kilka takich stacji powstało także w Polsce, już kilkadziesiąt lat temu. IPN ujawnił istnienie trzech, które podlegały SB. Nie istniejące już stanowisko koło Szczecina, opuszczona placówka w Oborach koło Warszawy i przerobiona na hotel stacja na północ od Miłocina. Koło tej ostatniej, w 2015, roku ABW zbudowało nową instalację. Nie poznaliśmy żadnego ze stanowisk kontrolowanych w latach 80 przez Wojskową Służbę Wewnętrzną a potem przez jej następców. Aż do teraz.

Stacja radionamierzania koło Siedlisk przed przebudową. Lato 2014 roku. Google Earth
Ta sama technologia koło Odessy 46°31’46.21″N 30°33’39.08″E

Wszystko wskazuje na to, iż stacja była używana dłużej niż te odziedziczone przez służby cywilne. Była obsługiwana przez pojazd specjalistyczny, parkujący pod widoczną na zdjęciu wiatą.

Zgodnie z dokumentami przetargowymi z 2018 roku(„Świadczenie usług ochrony fizycznej osób i mienia obiektów wojskowych w miejscowościach: Rzeszów, Nisko, Jasło, Jarosław, Przemyśl, Żurawica, Pikulice, Trzcianiec, m. Rajskie, Siedliska, Sanok, Wysoka Głogowska przez Specjalistyczne Uzbrojone Formacje Obronne”), gospodarzem terenu w Siedliskach jest JW 3411 z Grójca czyli Centrum Rozpoznania i Wsparcia Walki Radioelektronicznej. Jest to specjalistyczna jednostka, która zajmuje się rozpoznaniem radiowym, radionamierzaniem i zakłócaniem łączności przeciwnika, w tym na falach krótkich HF i ultrakrótkich VHF i UHF. Przed JW 3411 gospodarzem terenu, przynajmniej do 2016 roku, była JW 5699, czyli 2 Ośrodek Radioelektroniczny z Przasnysza.

Siedliska przed przebudową. Brak roślin uwidacznia szczegóły ekranowania podstawy. Instalacja podobna do budowanych w ZSRR. Wiosna 2014 roku. Google
Krug z tego samego okresu koło Kijowa. Widoczne elementy instalacji podziemnej. Kable rozchodzące się do poszczególnych anten i ekranowania.

Obiekt powoli popadał w zapomnienie. Miał jednak przeżyć drugą młodość. W 2014 roku Rosjanie zajęli Krym. Jednocześnie wybuchły walki w Donbasie. Nad sąsiadami Rosji zawisła groźba rozszerzenia się konfliktu. Obawiano się nasilenia działalności szpiegowskiej i niekontrolowanej komunikacji. Pamiętano sprawę zatrzymanego w 2009 roku Tadeusza Juchniewicza, który do połączeń ze zwierzchnikami, używał radia nadającego na falach krótkich. Polskie możliwości w zakresie wykrywania źródeł sygnałów na tych częstotliwościach, przy krótkich transmisjach(burst transmission), były w 2014 prawie zerowe. Dlatego począwszy od 2015 roku zarówno ABW jak i WP(SKW?) przystąpiły do odbudowy zdolności radionamierzania, na zaniedbywanym do tej pory paśmie.

Wygląd zachowanego ukraińskiego odpowiednika. Krug Odessa.

Ponieważ użyta technologia nie przystawała do dzisiejszych warunków, a w 2014 potrzeba modernizacji stała się pilna, podjęto decyzję o przebudowie placówki.

Do 2015 roku, poza kolorem dachu wiaty, obiekt się nie zmieniał. Google Earth.
W 2017 roku widać już nowe pola antenowe. Geoportal.

Przebudowę pola antenowego wykonała, wyłoniona w przetargu MON w 2016 roku, od lat współpracująca z wojskiem i SKW, firma Ecores z Rzeszowa(„Roboty budowlane polegające na dostosowaniu infrastruktury na potrzeby zautomatyzowanego, szerokopasmowego systemu w m. Krówniki – Siedliska”). Nowe pola są nawiązaniem do wcześniejszej technologii.

AN/FLR-9, CDDA(Circularly Disposed Dipole Array) na Alasce

Powstała stacja, której celem jest, podobnie jak stacji ABW w Miłocinie, radionamierzanie. Obydwie zbudowano na miejscu, lub tuż obok, starych PRLowskich stacji, pomiędzy 2015 a 2016 rokiem. jeżeli zajdzie taka potrzeba, obie stacje mogą wspólnie wykrywać źródło sygnału.

Opisane poprzednio, pole antenowe RKW ABW koło Miłocina. Geoportal.

Dlaczego nowe placówki powstały tuż obok, lub na miejscu instalacji rodem z PRL? Tamte stacje także szukały nadajników pracujących w Polsce. Dlatego budowano je przy granicy. Wybrano północną i południowo wschodnią. Dla planistów z PRLu, tak jak dla współczesnych, liczył się też teren. Jedna z placówek jest na Żuławach, na wysokości 1 metra nad poziomem morza(stara stacja z PRL była jeszcze niżej na wysokości -3 m n.p.m.). Drugą ekranuje od wschodu, od strony pobliskiej granicy, wyższe o 6 metrów wzniesienie, na którym leżą Siedliska.

Sposób rozchodzenia się fal krótkich

Dlaczego teren jest ważny? Większość używanych w telekomunikacji fal można odbierać tylko w linii prostej. W odróżnieniu do nich fale krótkie rozchodzą się odbijając się na przemian od jonosfery i ziemi, Umieszczenie pola antenowego w zagłębieniu terenu, lub za naturalnymi przeszkodami, ogranicza zakłócenia pochodzące z innych zakresów i wskazuje, iż chodzi o anteny pracujące na falach krótkich.

W efekcie projektu podjętego zarówno przez kontrwywiad cywilny jak i wojskowy, w okresie dwóch lat od zajęcia przez Rosję Krymu i początku konfliktu na Ukrainie, odtworzono strukturę radionamierzania, jaka funkcjonowała pod koniec lat 80. Tym samym nie ma już luki, która wytworzyła się po upadku PRL i istniała przez ponad 20 lat.

Idź do oryginalnego materiału