Serce zaślepiło rozum. Uwierzyła, iż to sms od córki, straciła 6 tys. zł

2 miesięcy temu

Czytając na chłodno smsy od rzekomej córki trudno uwierzyć, iż można dać nabrać się w ten sposób. A jednak. Kiedy dziecko prosi rodzica o pomoc włącza się serce, a wyłącza myślenie. 57-letnia mieszkanka powiatu krasnostawskiego właśnie straciła przez to blisko 6000 złotych.

– Dziś do Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie zgłosiła się 57-letnia mieszkanka naszego powiatu, która padła ofiarą oszustów internetowych. Na jednym z komunikatorów otrzymała wiadomość z obcego numeru telefonu. Ktoś podając się za jej córkę przekonywał, iż pisze nie ze swojego, a z innego numeru telefonu ponieważ stary wpadł do toalety i nie działa. Oszustka poprosiła o wykonanie dwóch przelewów w celu opłacenia zakupu nowego telefonu – opowiada starszy sierżant Anna Chuszcza, rzecznik prasowa KPP w Krasnymstawie. – Pokrzywdzona dzwoniła do swojej córki, chcąc zweryfikować te informacje jednak ta miała wyłączony telefon, dlatego kobieta założyła, iż historia jest prawdziwa. Wykonała dwa przelewy na wskazany numer konta i tym sposobem straciła blisko 6000 złotych. Po fakcie 57-latce udało się dodzwonić do córki, wtedy już wiedziała, iż padła ofiarą oszusta.

Policja nie wiadomo już który raz w tym roku apeluje: – Każdorazowo gdy ktoś prosi nas o pomoc finansową sprawdzać, czy w rzeczywistości to na pewno ta osoba, za którą się podaje. Nie działajmy pod presją czasu. Zawsze wykonajmy połączenie samodzielnie do tej osoby bądź innego bliskiego, który może potwierdzić przekazane nam wiadomości. Rd, źródło i fot KPP w Krasnymstawie

Idź do oryginalnego materiału