Posłowie PiS i Konfederacji martwią się, iż po zmianie definicji gwałtu, seks powinien odbywać się za zgodą obu stron i boją się fałszywych oskarżeń o gwałt. Ja martwię się, iż politycy prawicy nie wiedzą, że, niezależnie od przepisów, seks bez zgody to gwałt.