W środę 5 listopada w Zamościu na ul. Wyszyńskiego doszło do kolizji. Policja odebrała zgłoszenie około godz. 10.30.– 59-letnia kierująca suzuki najechała na tył poprzedzającego pojazdu marki Honda. Nikt nie odniósł obrażeń – przekazała wstępne ustalenia funkcjonariuszy podkom. Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji dokonali rutynowego badania stanu trzeźwości kierowców. Okazało się, iż jeden z nich wsiadł za kółko po pijaku. Tym kierowcą była sędzia Sądu Okręgowego w Zamościu.Miała 1,5 promila– U sędzi Teresy Z.-T. stwierdzono 0,76 miligrama alkoholu w litrze wydychanego powietrza (mg/l), co odpowiada około 1,5 promila alkoholu we krwi – informuje prokurator Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej. Przypomina też, iż stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu przekracza 0,25 mg/l albo zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila.PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość/Krasnystaw: Wyłudzali pieniądze „na policjanta”. Grozi im do 8 lat więzienia– W związku z powyższym sędzia została o godz. 11.10 zatrzymana „na gorącym uczynku przestępstwa” i przewieziona do Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, gdzie dokonano trzech kolejnych pomiarów zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu (z wynikiem ok. 0,85 mg/l). Następnie zatrzymaną przewieziono do placówki medycznej, gdzie pobrano próbki krwi do dalszych badań toksykologicznych. Przeprowadzono również oględziny uczestniczących w kolizji pojazdów – rozwija prokurator Przemysław Nowak.Zgodnie z adekwatnością rzeczową sprawa została przejęta do dalszego prowadzenia przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej (do zadań tego wydziału należy prowadzenie i nadzorowanie postępowań przygotowawczych w sprawach o umyślne przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego popełnione przez sędziów, prokuratorów lub asesorów sądowych i prokuratorskich).PRZECZYTAJ: Sędzia z Zamościa miała jechać pijana i doprowadzić do kolizji. Zatrzymała ją policjaBędzie pociągnięta do odpowiedzialnościProk. Nowak zawiadamia, iż 6 listopada prokurator z WSW PK skierował do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego wniosek o podjęcie uchwały zezwalającej na pociągnięcie sędzi Teresy Z.-T. do odpowiedzialności karnej.– Tego samego dnia Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego wniosek uwzględniła, wyrażając zgodę na pociągnięcie Teresy Z.-T. do odpowiedzialności karnej (uchylenie immunitetu). Jednocześnie IOZ SN zawiesiła sędzię Teresę Z.-T. w czynnościach służbowych na okres 6 miesięcy oraz obniżyła jej wynagrodzenie o 35 proc. na czas zawieszenia – dodaje rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.Niezwłocznie po uzyskaniu zgody prokurator przedstawił Teresie Z.-T. zarzut prowadzenia w dniu 5 listopada 2025 roku w Zamościu samochodu, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Takie przestępstwo jest zagrożone karą więzienia do lat 3.– Po przedstawieniu zarzutów prokurator przesłuchał Teresę Z.-T. w charakterze podejrzanej. Teresa Z.-T. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i odmówiła wyjaśnień – mówi prok. Nowak.Wobec podejrzanej został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci nakazu powstrzymania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych na czas trwania postępowania.PRZECZYTAJ: Budowa biurowca w Zamościu wstrzymana. Poseł Ćwik: "Nie możemy się z tym pogodzić"Izba nie miała wątpliwościProkurator Przemysław Nowak tłumaczy, iż co do zasady sędzia nie może być zatrzymany ani pociągnięty do odpowiedzialności karnej bez zezwolenia adekwatnego sądu dyscyplinarnego (obecnie Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego). Nie dotyczy to jednak zatrzymania w razie ujęcia sędziego na gorącym uczynku przestępstwa, o ile zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania.Stwierdza, iż przesłanki te zostały spełnione.– „Zatrzymanie na gorącym uczynku” ma miejsce nie tylko w czasie popełniania przestępstwa, ale także po jego popełnieniu, o ile sprawca pozostaje jeszcze na jego miejscu lub w jego pobliżu – wyjaśnia.– O zatrzymaniu sędziego niezwłocznie powiadomiony został prezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który miał prawo nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego sędziego. Z prawa tego nie skorzystał – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, po czym dodaje, iż „jeżeli wniosek o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej dotyczy sędziego ujętego na gorącym uczynku i pozostającego przez cały czas zatrzymanym, sąd dyscyplinarny podejmuje uchwałę niezwłocznie, nie później niż przed upływem 24 godzin od jego wpłynięcia”. Uchwała ta jest natychmiast wykonalna.Jak podaliśmy wyżej, taką uchwałę ws. sędzi Teresy Z.-T. podjęła 6 listopada Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego.