Sąsiedzka awantura w Ursusie. Co by się stało, gdyby policjanci nie przyjechali?

2 godzin temu
To był dzień, jak co dzień, dopóki już taki rutynowy nie był. Funkcjonariusze z KRP III zostali wezwani do awantury w Ursusie... Cóż, nie ma dnia, by w Warszawie nic się nie działo. Niestety, nie zawsze są to tylko przyjemne rzeczy i wydarzenia kulturalne czy inne ważne dla mieszkańców sprawy. Ostatnio, na przykład, na Ursynowie spłonął samochód elektryczny, a w Wawrze doszło do brutalnego pobicia młodego chłopaka. Także na terenie Dzielnicy Ursus m.st. Warszawy miała miejsce pewna dość skomplikowana i groźna akcja policyjna.

Również w Ursusie, ale innego dnia, mundurowi wezwani zostali do awantury pomiędzy dwójką sąsiadów. Jednakże, gdyby była to tylko prosta sprzeczka, może skończyłoby się to inaczej. Sytuacja natomiast eskalowała, bo w pewnym momencie jeden z mężczyzn zaczął grozić temu drugiemu - i to nie tylko dzięki słów, al
Idź do oryginalnego materiału