Samolot odleciał bez 14-latki. Linie lotnicze zaproponowały nowy bilet. Kosztował 6 tysięcy

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Piotr Skornicki / Agencja Wyborcza.pl


Na francuskim lotnisku doszło do ogromnego niedopatrzenia. Dramat pozostawionej 14-latki wstrząsnął jej rodzicami, którzy postanowili oskarżyć linie lotnicze British Airways o zaniedbanie nieletniej pasażerki. Co gorsza, firma zażądała kupna nowego biletu za ponad sześć tysięcy złotych.
Lotnisko w Tuluzie było niedawno miejscem niezwykle stresujących i bulwersujących wydarzeń. 14-letnia pasażerka została pozostawiona zupełnie sama w momencie, gdy jej samolot nagle odleciał. Wszystkiemu winna była zmiana bramki odlotu i brak informacji ze strony linii lotniczych. Rodzice dziewczynki nie kryli oburzenia.


REKLAMA


Zobacz wideo Lotnisko we Wrocławiu zalewane przez opady [15.09.24]


British Airways w ogniu krytyki. Rodzice skontaktowali się z linią w sprawie porzuconej nastolatki
Młoda dziewczyna wracała z odwiedzin u rodziny we Francji. Miała zakupiony bilet na lot linią British Airways, jednak gdy pojawiła się pod bramką wskazaną na karcie pokładowej, okazało się, iż samolot odleciał. Weryfikacja pasażerów odbywała się zaledwie 50 metrów od niej, ale nikt nie powiadomił dziecka o tak istotnej zmianie. Co gorsza, samotną 14-latką nie zainteresował się nikt z obsługi lotniska. Gdy rodzice dowiedzieli się o tym niedopatrzeniu, od razu skierowali sprawę do mediów i skontaktowali się z obsługą klienta British Airways. Na początku usiłowali zmienić termin podróży, na co jednak przewoźnik nie chciał przystać. Zaproponowano rodzicom kupno nowego biletu za 1200 funtów (ponad sześć tysięcy polskich złotych). Po serii skarg i ostrej wymianie zdań linia zgodziła się na obniżenie ceny o 520 funtów, czyli ponad 2600 złotych. Za powrót dziewczynki do domu musieli więc zapłacić 680 funtów, co w przeliczeniu na polską walutę daje 3469 złotych. Największym problemem jest jednak zupełny brak opieki nad nieletnimi pasażerami. Jeszcze do niedawna istniał specjalny program, który zajmował się wyłącznie tą kwestią. Teraz to już przeszłość.


Nieletni pasażerowie mogą samodzielnie podróżować, ale nie są już chronieni. Program zlikwidowano
Popularna linia lotnicza British Airways co prawda pozwala na samodzielne podróże 14-latkom, jednak nie oferuje usługi opieki nad nimi, mimo iż do niedawna taka opcja była możliwa. W 2016 roku zlikwidowano program Skyflyer, zapewniający zajęcie się nieletnim pasażerem. Firma musiała jednak ciąć koszty. Co ciekawe, przypadek dziewczyny wracającej z Francji nie jest odosobniony. Kilka tygodni wcześniej przewoźnik Porter Airlines przez pomyłkę usunął z listy podróżujących inną 14-latkę, Camryn Larkan. W wyniku błędu proceduralnego dziecko również pozostało bez opieki. Ojciec i matka dziecka byli oburzeni i wstrząśnięci. Nie zabrakło także słów krytyki i oskarżania firmy o narażenie dziewczynki na bezpośrednie niebezpieczeństwo.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału