Sąd podjął decyzję o dalszym losie twórcy Red is Bad

Zdjęcie: Paweł Szopa (Red is Bad) Źródło: Facebook


Sąd w Katowicach podtrzymał decyzję o 90-dniowym aresztowaniu Pawła Szopy, twórcy Red is Bad, nie uwzględniając zażaleń jego obrońców.


3 września Prokuratura Krajowa wystawiła list gończy za Pawłem Szopą. Twórca marki odzieży patriotycznej Red is Bad jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS).


Obrońca Szopy złożył wniosek o wydanie wobec biznesmena listu żelaznego. Szopa złożył poświadczenie notarialne, iż przebywa w Niemczech. Gazeta "Rzeczpospolita" podała, iż Szopa przebywa w jednym z państw Ameryki Południowej. Dziennik podkreślił, iż tylko cztery kraje tego kontynentu nie respektują ekstradycji: Kolumbia, Boliwia, Paragwaj i Urugwaj.


Kolejna decyzja sądu ws. Pawła Szopy


Sąd Okręgowy w Katowicach utrzymał w mocy decyzję o aresztowaniu na 90 dni poszukiwanego międzynarodowym listem gończym twórcy marki Red is Bad. Sędzia nie uwzględnił zażaleń obrońców Pawła Szopy. Decyzja jest prawomocna.


W sądzie w Warszawie czeka na rozpoznanie wniosek o wydanie wobec biznesmena listu żelaznego.


Przypomnijmy, iż sformułowane zarzuty wobec Pawła Szopy, a także Michała K., byłego szefa RARS, dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 § 1 K.k.) oraz przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (art. 231 § 1 i 2 K.k.).


Śledztwo dotyczy między innymi dopuszczenia się w okresie od lutego 2021 r. do listopada 2023 r. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Mowa jest tu o "organizowaniu i procedowaniu zakupu towarów dla ww. Agencji, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego". Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne materiały o charakterze niejawnym oraz dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Na dalszym etapie śledztwa GIIF złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu "prania brudnych pieniędzy".


Czytaj też:Czarne chmury nad byłym szefem RARS. Jest decyzja sądu w Londynie