Sabotaż na linii Warszawa–Dorohusk. Sprawcy ustaleni, państwo podnosi poziom alarmowy

3 godzin temu
Zdjęcie: Rząd aktywuje trzeci poziom alarmowy po ataku na tory | foto Pixabay


Państwo uruchomiło procedury nadzwyczajne, mające ograniczyć ryzyko podobnych incydentów w przyszłości.

Ustaleni sprawcy dywersji na rzecz rosyjskich służb

Podczas publicznego wystąpienia poinformowano, iż dwie osoby ustalono jako bezpośrednio odpowiedzialne za sabotaż. Podkreślono, iż były to działania zaplanowane, powiązane z obcym wywiadem. — Ustalone, iż to obywatele Ukrainy działający i współpracujących od dłuższego czasu z rosyjskimi służbami. Jest to ustalenie naszych służb i prokuratury, a także wynika to ze współpracy z naszymi służbami sojuszniczymi. Ustalone są ich tożsamości — przekazano.

Zgromadzone dane operacyjne wskazują, iż jeden z mężczyzn był skazany w swoim kraju za akty dywersji i po odbyciu kary przebywał na terytorium jednego z państw granicznych. Drugi pochodzi z regionu objętego konfliktem, skąd w ostatnich latach rekrutowano osoby angażowane w działania wywiadowcze.

Według ustaleń, obaj przekroczyli granicę od strony, która od dłuższego czasu pozostaje obszarem aktywności struktur powiązanych z wrogimi służbami. Po zakończeniu działań opuścili terytorium państwa. — Osoby te po dokonaniu aktu dywersji w miejscowości Mika opuściły teren Polski przez przejście graniczne w Terespolu (na Białoruś — PAP) — przekazano.

Zdarzenia na torach jako zaplanowane próby doprowadzenia do katastrofy

Służby wyjaśniły, iż na strategicznym odcinku kolejowym doszło do dwóch oddzielnych incydentów. W pierwszym przypadku użyto ładunku wybuchowego, którego detonacja doprowadziła do uszkodzenia toru. Drugi przypadek dotyczył ingerencji w konstrukcję linii kolejowej, co wymusiło gwałtowne hamowanie pociągu przewożącego 475 podróżnych.

Podczas prezentacji ustaleń podkreślono, iż oba zdarzenia były skoordynowane i miały doprowadzić do katastrofy. — Po pierwsze, najważniejsza być może informacja, intensywna praca służb i policji oraz prokuratury pozwoliła ustalić osoby odpowiedzialne za akt dywersji. Mówimy o dwóch stwierdzonych aktach dywersji w miejscowości Mika i w okolicy Puław. Co do obu przypadków mamy pewność, nie przypuszczenie, iż próba wysadzenia torów oraz naruszenie infrastruktury kolejowej pod Puławami, oba te zdarzenia miały charakter intencjonalny, miały swoich sprawców i ich celem było doprowadzenie do katastrofy w ruchu kolejowym — przekazano.

Najpoważniejsza sytuacja bezpieczeństwa od początku wojny w regionie

Przekazano również ocenę, która jednoznacznie wskazuje na skalę ryzyka. — To jest być może najpoważniejsza dzisiaj z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, polskiego sytuacja od momentu wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Przekroczono pewną granicę — stwierdzono.

Podkreślono, iż tego typu działania wymierzone w infrastrukturę krytyczną stanowią poważne wyzwanie dla stabilności państwa, a ich celem jest destabilizacja kluczowych obszarów funkcjonowania kraju w czasie geopolitycznego napięcia.

Wprowadzenie alarmu CHARLIE–CRP na wybranych odcinkach

Po uzyskaniu opinii zespołu ds. zagrożeń terrorystycznych wprowadzono trzeci poziom alarmowy na część infrastruktury kolejowej. — Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i minister spraw wewnętrznych i administracji, po uzyskaniu opinii zespołu do spraw zagrożeń terrorystycznych, zgodnie zawnioskowali do mnie o wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego Charlie w związku z zagrożeniami terrorystycznymi. Stopniem tym objęte będą określone linie kolejowe. Na pozostałym obszarze kraju obowiązywać będzie taki jak dotychczas drugi stopień alarmowy. Dziś wydam odpowiednie zarządzenie w tej sprawie na podstawie ustaw o działaniach terrorystycznych — przekazano.

Stopień Charlie–CRP wprowadza konieczność stosowania bardziej restrykcyjnych procedur oraz natychmiastowej gotowości służb do reagowania. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo na newralgicznych trasach.

Rozważenie wykorzystania wojska do zabezpieczenia infrastruktury

Podkreślono również, iż państwo analizuje możliwość włączenia sił zbrojnych w ochronę infrastruktury. Konsultacje w tej sprawie prowadzone są z osobami odpowiedzialnymi za obronność oraz najwyższym dowództwem wojskowym. Celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa na obszarach o najwyższym ryzyku oraz zwiększenie zdolności reagowania na ewentualne kolejne ataki.

Siły zbrojne miałyby wspierać policję, służby specjalne i formacje odpowiedzialne za bezpieczeństwo na kolei.

Śledztwo prokuratury i prace operacyjne służb

Prokuratura uruchomiła postępowanie w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym. W ramach czynności zabezpieczono liczne dowody, w tym nagrania monitoringu, fragmenty elementów infrastruktury oraz ślady wskazujące na technikę działania sprawców.

Dodatkowo zwołano posiedzenie organu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo państwa. Uczestniczyli w nim przedstawiciele służb, wojska i administracji, analizując potencjalne dalsze zagrożenia oraz planując działania prewencyjne.

Idź do oryginalnego materiału