Są zarzuty po ataku na ochroniarza w sklepie na Bielanach

3 godzin temu

Są zarzuty dla mężczyzny po szarpaninie w markecie przy ul. Przy Agorze. Ochroniarz został zaatakowany ostrym narzędziem.

O okolicznościach mówi Elwira Kozłowska z bielańskiej policji.

Do sklepu wszedł mężczyzna, który zabrał trzy butelki wódki i próbował opuścić lokalnie, płacąc za towar. Wówczas interweniował pracownik ochrony, który próbował odebrać klientowi torbę z butelkami. Doszło do szarpaniny pomiędzy mężczyznami, podczas której pracownik ochrony został zraniony w rękę nożem tapicerskim oraz uderzony butelką wódki w ramię — relacjonuje.

Był już wcześniej karany

Mężczyznę udało się zatrzymać już kolejnego dnia. Miał przy sobie cudzą kartę płatniczą.

Okazało się, iż 39-latek spotkał się ze swoim znajomym i obaj mężczyźni wspólnie spożywali alkohol pochodzący z kradzieży. W pewnym momencie znajomy oddalił się na chwilę, a w tym czasie 39-latek dokonał z jego saszetki kradzieży dokumentów, w tym trzech kart bankomatowych, dowodu osobistego oraz karty podarunkowej oraz 6000 zł — tłumaczy policjantka.


Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Okazało się iż był już wcześniej karany. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Idź do oryginalnego materiału