Rzeź cywili na Karaibach. Trump w defensywie, szef Pentagonu pod ścianą. Ekspert: to on zatwierdził rozkaz

2 godzin temu
Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump i sekretarz wojny Pete Hegseth podczas posiedzenia gabinetu w Białym Domu, 2 grudnia 2025 r.


Rozpoczęło się dwupartyjne śledztwo Kongresu dotyczące roli sekretarza wojny Pete'a Hegsetha w nakazywaniu amerykańskich nalotów wojskowych na małe łodzie w wodach u wybrzeży Wenezueli. W wyniku bombardowań zginęło dziesiątki osób — teraz okazuje się, iż niekoniecznie mogli być to groźni przemytnicy narkotyków, a niewinne osoby. Ekspert Todd Huntley, były prawnik armii amerykańskiej, który przez siedem lat doradzał siłom specjalnym w kluczowej fazie walki z terroryzmem twierdzi, iż armia USA mogła dopuścić się zbrodni wojennych. W obliczu pojawiających się zarzutów dodatkowe obawy wywołuje planowana przez Amerykanów akcja wojskowa w Wenezueli.
Idź do oryginalnego materiału