Ponad 1200 drzew wycięto przy Parku Śląskim w Chorzowie. Zezwolił na to odchodzący prezydent Chorzowa Andrzej Kotala. Niesmak jest tym większy, iż na wykarczowanej działce ma powstać m.in. dyskont spożywczy z parkingiem. Społecznicy złożyli w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.