Rzeki pod nadzorem

rc.fm 2 miesięcy temu

Spotkanie sztabu kryzysowego w Kaliszu. Powodem spotkania urzędników i przedstawicieli służb mundurowych był stan wód w Kaliszu i powiecie kaliskim oraz licznych śniętych ryb, które wyłowiony z Prosny i Swędrni. Na spotkaniu w kaliskim ratuszu pojawili się również przedstawiciele Wód Polskich i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

"Od piątku badamy tę sprawę. To, co stwierdziliśmy i to, co się potwierdza, to jest brak tlenu w rzece. Na odcinku Rzeki Swędrni od okolic Dębego, Rożdżał i w Kanale Bernardyńskim, poziom tlenu, który stwierdziliśmy w piątek i w niedzielę był poniżej 0,5 mg na litr. Sytuacja się trochę polepszyła, jest delikatnie inna i poziom tlenu wynosi około 0,4 mg, przy piątkowych 0,2 mg. Może to wskazywać na poprawę, ale w stopniu niewielkim. W naszej Ocenie to jest najistotniejszy problem i to powoduje ewentualne śnięcie ryb. Nie stwierdziliśmy żadnych źródeł punktowych, czy zrzutów dodatkowych zanieczyszczeń do rzeki Prosny, ani do rzeki Swędrni" - powiedział radiuCENTRUM Jakub Kaczmarek dyrektor delegatury WIOŚ w Kaliszu. Inspektorzy WIOŚ i służb mundurowych cały czas kontrolują dorzecza Prosny i Swędrni. Kontrole nie wskazują jednak na działanie czynnika ludzkiego.


na fot. od lewej: Grzegorz Kulawinek / wiceprezydent Kalisza, Jakub Kaczmarek / dyrektor delegatury WIOŚ w Kaliszu, Paweł Kaleta / wicestarosta powiatu kaliskiego, st. bryg. Tomasz Polak / Komendant Miejski PSP w Kaliszu

"Stwierdzamy znaczne obszary łąk w rejonie rzeki Swędrni i rzeki Żabianki, gdzie woda stoi już kilka tygodni po deszczach i następuje tam gnicie. Przy wysokim poziomie Swędrni wszystko to powoli spływa do rzeki i powoduje ów brak tlenu. To są wstępne przypuszczenia. W międzyczasie badamy oczyszczalnie ścieków w rejonie rzeki Swędrni. Podkreślmy, iż tam cały czas mamy wysokie stany wód i to powoduje, iż obszary zalewowe wzdłuż rzeki są zalane i to stąd nasze przypuszczenie, iż jest to podstawowe źródło tego zanieczyszczenia. Czy jedyne? Tego jeszcze nie wiemy" - dodaje Kaczmarek. W związku z sytuacją na rzekach pracowały również służby mundurowe w tym policja i straż pożarna.

na fot.: st. bryg. Tomasz Polak / Komendant Miejski PSP w Kaliszu

"Od 19 do 21 lipca podjęliśmy 4 interwencje związane z sytuacją na rzece, dwukrotnie została zadysponowana grupa ratownictwa chemicznego z Ostrowa Wielkopolskiego. Grupa ta przeprowadziła badania wody. Stwierdzono znikome ilości chlorku magnezu, jednak ta ilość nie powinna mieć żadnego wpływu na sytuację związaną z rzeką. Rzeka była przez nas patrolowana i monitorowana w wielu miejscach. W naszej ocenie nie doszło do zanieczyszczenia substancją, która mogła zostać do rzeki zrzucona, ponieważ taka substancja przez rzekę by przepłynęła i mielibyśmy już sytuację czystą i klarowną" - powiedział radiuCENTRUM st. bryg. Tomasz Polak - komendant miejski państwowej staży pożarnej w Kaliszu.

Od piątku inspektorzy WIOŚ pobierali również liczne próbki wody do dalszych badań laboratoryjnych, które mają sprawdzić dokładny skład wody w rzekach i potwierdzić lub wykluczyć zanieczyszczenia o podłożu innym niż naturalne.

NEWS nr 2:

N
Idź do oryginalnego materiału