"Rz": Nie tylko gruzińskie gangi zadomowiły się w Polsce

1 dzień temu
Zdjęcie: fot. Kasia Zaremba/PAP


Gruzińscy gangsterzy parają się napadami z bronią w ręku. "Rzeczpospolita" donosi, iż z danych Komendy Głównej Policji wynika, iż w wykrytych przestępstwach e-bankowych niechlubny prym w naszym kraju wiodą obywatele innych państw.


"To, iż przestępczość cudzoziemców w naszym kraju stała się dużym problemem, przyznał miesiąc temu minister Tomasz Siemoniak. Ujawnił, iż według policyjnych statystyk za ubiegły rok wśród wszystkich podejrzanych o przestępstwa w Polsce 5 proc. to obcokrajowcy. Ta liczba jest dostatecznie duża, żeby zajmować się tym w sposób szczególny - stwierdził szef MSWiA" - czytamy w "Rz".

MSWiA podkreśla, iż wzrost przestępczości, za którą stoją obcokrajowcy, to efekt "napływu migrantów różnych narodowości do Polski", i iż "naturalnym zjawiskiem jest wzrost udziału cudzoziemców w ogólnej liczbie popełnianych czynów zabronionych".

Ukraińcy wiodą prym

"Okazuje się, iż tak, jak gruzińscy gangsterzy parają się napadami z bronią w ręku (dwa lata temu stanowili także największą grupę narodowościową w przestępstwach seksualnych w usługach przewozowych na aplikację), tak obywatele Ukrainy relatywnie są liderami cyberprzestępstw bankowych - wyłudzeń środków z konta na BLIK dzięki fałszywych linków (phishing, czyli podszywanie się pod istniejącą stronę internetową celem uzyskania danych w sposób nieuprawniony)" - tak wynika z danych policji dla dziennika.

Źródło: "Rzeczpospolita" / PAP

Idź do oryginalnego materiału