Rosja znów rekrutuje przestępców

Rosjanin z obwodu sierdłowskiego, 56-letni Rafis Chuzin, został aresztowany pod zarzutem brutalnego zabójstwa żony, ale mimo przyznania się do winy… wyszedł na wolność. Zamiast trafić do więzienia, pojedzie walczyć na Ukrainę.

Do zbrodni doszło 17 października w Nowoberiezowskim. Według śledczych powodem kłótni między małżonkami miał być… niesmaczny obiad. Chuzin zamordował żonę, a następnie próbował ukryć ciało w szklarni. Później obdarł je ze skóry i poćwiartował. Podczas przesłuchań zachowywał się skrajnie irracjonalnie i natychmiast przyznał do zabójstwa.

Mimo grożących mu 15 lat więzienia mężczyzna opuścił areszt. Podpisał bowiem kontrakt z rosyjskim ministerstwem obrony, które – wobec ogromnych strat na froncie – masowo rekrutuje przestępców, obiecując im ułaskawienie po służbie. Jak poinformował brat Chuzina, sprawca został skierowany do jednostki szturmowej i od tygodnia przebywa w Donieckiej Republice Ludowej.

Tymczasem w Rosji narasta krytyka działań wojskowych. Były dowódca wojsk lądowych, gen. Władimir Czyrkin, przyznał publicznie, iż armia była nieprzygotowana do wojny, a wywiad podał Putinowi fałszywe informacje o rzekomym prorosyjskim nastawieniu większości Ukraińców.

– Okazało się, iż było dokładnie odwrotnie – stwierdził w rozmowie z radiem RBK.