Mundurowi kierując się dobrem dziecka wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Lekarz w trakcie badania dzieci nie zauważył na ciele dziewczynki żadnych obrażeń. Widoczne one były jednak na ciele chłopca, dlatego podjął decyzję o przewiezieniu niemowlęcia do szpitala na dalsze badania.
Funkcjonariusze w tej sprawie przesłuchali członków rodziny, sąsiadów a także personel medyczny. Przeprowadzili z udziałem technika kryminalistyki oględziny miejsca pobytu dziecka. Równolegle kryminalni prowadzili ustalenia, gdzie aktualnie może przebywać ojciec maluszka. Odnaleźli go w jednej z komórek znajdujących się niedaleko miejsca interwencji, zamkniętego w jej wnętrzu od środka i ukrywającego się przed policjantami.
Po uzyskaniu dokumentacji medycznej i opinii biegłego, 15 maja 2023 roku, zarzuty znęcania się i nieudzielenia pomocy narażając na utratę zdrowia i życia chłopca usłyszał 38-letni ojciec dziecka za co grozi mu kara choćby do 8 lat pozbawienia wolności. 35-letnia matka chłopczyka, nad którą ciąży obowiązek opieki nad niemowlęciem, odpowie za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi jej kara choćby do 5 lat więzienia.
16 maja 2023 roku Prokurator nadzorujący postępowanie wystąpił z wnioskiem do Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, a wobec matki dziecka zastosował dozór policyjny. Sprawa przez cały czas będzie szczegółowo wyjaśniana przez śledczych. O dalszym losie rodziców i dzieci zadecyduje sąd.
(KWP w Łodzi / mw)