Robisz to co rano przed wyjazdem do pracy? Prosisz się o wysoki mandat

1 dzień temu
Fot. Shareinfo.pl

Zimowe poranki często zaczynają się od walki z zamarzniętymi szybami. Wielu kierowców uważa, iż odpalenie silnika przed rozpoczęciem pracy ułatwi im zadanie i przyspieszy rozmarzanie lodu. Może ich to słono kosztować.

Prawo o ruchu drogowym zabrania pozostawiania pracującego silnika podczas postoju w obszarze zabudowanym. Chodzi o sytuacje, w których auto stoi dłużej niż minutę z włączonym napędem, a nie wynika to bezpośrednio z warunków drogowych lub przepisów.

Za samo złamanie zakazu postoju z włączonym silnikiem grozi 100 złotych grzywny. jeżeli jednak kierowca wysiądzie z auta i zajmie się odśnieżaniem, zostawiając pracujący pojazd, kwota ta wzrasta do 300 złotych. Funkcjonariusze traktują takie zachowanie jako używanie samochodu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin oraz hałasem.

Zaproszenie dla złodziei

Służby zwracają uwagę na jeszcze jeden aspekt dotyczący bezpieczeństwa. Pozostawienie otwartego auta z kluczykami w stacyjce to zaproszenie dla złodziei, którzy potrafią wykorzystać moment nieuwagi właściciela zajętego skrobaniem szyb.

W przypadku kradzieży w takich okolicznościach odzyskanie pieniędzy z ubezpieczenia AC graniczy z cudem, ponieważ ubezpieczyciele uznają to za rażące niedbalstwo. Najzdrowszym rozwiązaniem dla silnika i portfela jest więc dokładne odśnieżenie samochodu przed jego uruchomieniem.

Idź do oryginalnego materiału