Robert zmarł po wakacjach na Zanzibarze. Prokuratura podjęła stanowcze kroki
Zdjęcie: Zmarł po wakacjach na Zanzibarze. Prokuratura bada sprawę (fot. screen: facbook.com/@InterwencjaPolsat)
Robert Kowalik zmarł dwa tygodnie po powrocie z rodzinnych wakacji na Zanzibarze. Jego rodzina uważa, iż lekarze za późno zdiagnozowali u niego malarię. Szpital zaprzecza tym oskarżeniom. Prokuratura prowadzi śledztwo pod kątem błędu medycznego i nieumyślnego spowodowania śmierci pacjenta. Sprawdzi też, czy dokumentacja była kompletna.