

Założycielowi Ruchu Obrony Granic zarzucono, iż 29 czerwca 2025 roku w sposób rażący znieważył dwoje funkcjonariuszy straży granicznej i dwie funkcjonariuszki Żandarmerii Wojskowej – nazywając ich zdrajcami.
Rzeczniczka prokuratury okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim Mariola Wojciechowska-Grześkowiak przekazała, iż przesłuchany nie przyznał się do winy:
Po przesłuchaniu zostały zastosowane wobec podejrzanego wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci między innymi dozoru policji oraz zakazie zbliżania się do Polsko-Niemieckich przejść granicznych na odległość kilometra.
Robertowi Bąkiewiczowi grozi kara do roku pozbawienia wolności. (IAR)