Ratownik medyczny pobity w karetce przed SOR w Warszawie

lukamaro.pl 1 dzień temu

Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym przy ulicy Lindleya w Warszawie doszło do niepokojącego incydentu, który zwraca uwagę na problem agresji wobec personelu medycznego. Pacjent oczekujący na przyjęcie zdenerwował się z powodu wydłużonego czasu oczekiwania na konsultację lekarską. Jego frustracja przerodziła się w agresję, co zakończyło się fizycznym atakiem na ratownika medycznego w karetce.

Z relacji świadków wynika, iż pacjent czekał w karetce na przyjęcie i zasnął. Nagle, po przebudzeniu, zaatakował ratownika medycznego wewnątrz pojazdu. Ratownik nie miał możliwości obrony, gdyż zdarzenie było nagłe i niespodziewane. Poszkodowany został natychmiast przebadany przez kolegów z zespołu medycznego, a o zajściu poinformowano policję. Sprawca został zatrzymany na miejscu zdarzenia.

Incydenty agresji na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych niestety stają się coraz częstsze. Medycy, którzy każdego dnia niosą pomoc potrzebującym, często spotykają się z niezrozumieniem, frustracją i agresją pacjentów lub ich rodzin. Długie czasy oczekiwania na pomoc są często wynikiem nadmiernego obłożenia oddziałów ratunkowych oraz braku zasobów, co powoduje narastające napięcia wśród oczekujących.

Ratownik medyczny, który padł ofiarą agresji, to osoba wyszkolona do ratowania ludzkiego życia, często w ekstremalnych warunkach. Takie zdarzenia są nie tylko nieakceptowalne, ale również demotywujące dla osób, które każdego dnia stają na pierwszej linii frontu w walce o zdrowie i życie pacjentów.

Policja wszczęła postępowanie w sprawie ataku na ratownika medycznego. Sprawca będzie musiał liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. W Polsce za naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego, do których zalicza się także ratowników medycznych, grozi kara więzienia choćby do 3 lat.

Ministerstwo Zdrowia oraz środowiska medyczne wielokrotnie podkreślają konieczność zaostrzenia przepisów oraz wdrażania dodatkowych środków ochrony personelu medycznego. W niektórych placówkach rozważane jest wprowadzenie ochrony fizycznej lub systemów monitoringu, które mogłyby zapobiegać podobnym sytuacjom.

Apelujemy do społeczeństwa o wyrozumiałość i cierpliwość wobec personelu medycznego. Ci ludzie poświęcają swoje życie i zdrowie, aby pomagać innym, często kosztem własnego komfortu i czasu wolnego. Wzajemny szacunek i zrozumienie są najważniejsze dla zapewnienia bezpieczeństwa i skuteczności systemu ochrony zdrowia.

O całym zdarzeniu powiadomił nas jeden z ratowników innego zespołu, który podkreślił, jak trudne i nieprzewidywalne potrafią być sytuacje, z którymi muszą mierzyć się medycy. Ratownik, który poinformował nas o zdarzeniu, zaapelował również o większą ochronę personelu medycznego oraz wprowadzenie skuteczniejszych rozwiązań mających na celu zapobieganie podobnym sytuacjom w przyszłości.

  • Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcie poglądowe: Marek Śliwiński

Idź do oryginalnego materiału