Radny T. Banach ma jeden problem z głowy. „Brak uzasadnionego podejrzenia”

Prokuratura Rejonowa w Goleniowie, wszystko na to wskazuje, nie zajmie się zgłoszoną jej sprawą podejrzenia popełnienia przestępstwa przez goleniowskiego radnego miejskiego Tomasza Banacha.

Przypomnijmy, iż zawiadomienie, dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa, polegającego na złożeniu niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych, skierował do Prokuratury na początku kwietnia burmistrz Krzysztof Sypień.

– Wypełniłem moją powinność, a kwestię samego rozstrzygnięcia, czy informacje w oświadczeniach majątkowych były podawane przez p. Banacha zgodnie z prawem czy nie, uważam, iż należy pozostawić Prokuraturze. Mam nadzieję, iż fakty pozwolą rozwiać wszelkie wątpliwości – wyjaśniał wówczas K. Sypień (odnośnik do obszernej informacji na ten temat znaleźć można pod artykułem).

Jak informuje Radio Nasz Goleniów, w Prokuraturze Rejonowej uznano, iż brak jest w tym przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa i na tym de facto, po przesłuchaniu świadków i analizie dokumentów, postępowanie zakończono. Dodajmy, iż decyzja jest póki co nieprawomocna, wnioskodawca może złożyć na nią zażalenie.

Przypomnijmy, iż niedawno do biura goleniowskiej Rady Miejskiej Komisarz Wyborczy w Szczecinie przekazał pismo, które skierowała do niego mieszkanka gminy Goleniów. Ta ostatnia twierdzi, iż istnieją poważne wątpliwości, czy Tomasz Banach w chwili wyborów samorządowych spełniał wymóg tzw. prawa wybieralności, a mówiąc wprost – czy na stałe zamieszkiwał na terenie naszej gminy, gdzie przecież ubiegał się o mandat. Sprawę tę będzie musiała niedługo wyjaśnić Rada Miejska.