Do 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który w jednym ze sklepów na terenie Krakowa ukradł ponad 100 tabliczek czekolady.
Pod koniec sierpnia ekspedientka pracująca w jednym ze sklepów spożywczych w centrum Krakowa zauważyła, iż półka, na której znajdowało się kilkadziesiąt tabliczek z czekoladą jest pusta.
Wszystko nagrały kamery
Przeanalizowano obraz z kamer. Okazało się, iż ponad 70 czekolad zostało skradzionych przez nieznanego mężczyznę, który po wejściu do sklepu gwałtownie schował towar do plecaka i wyszedł.
Do podobnej sytuacji doszło trzy dni później, kiedy to sprawca ukradł ponad 30 tabliczek czekolady po czym gwałtownie oddalił się z miejsca. Rabuś jeszcze tego samego dnia postanowił wrócić pod sklep, jednak wówczas został on rozpoznany jako sprawca kradzieży przez pracownice sklepu.
Kobieta natychmiast powiadomiła o tym fakcie ochroniarza, który ujął mężczyznę a następnie przekazał go w ręce przybyłych na miejsce policjantów.
55-latek ukradł w sumie 106 tabliczek czekolady w różnych smakach na łączną sumę ponad tysiąca złotych. Skradzionego towaru rabuś nie posiadał już przy sobie i jak oświadczył większą część skradzionych słodkości zdążył już zjeść, natomiast pozostałą cześć rozdał przypadkowo napotkanym osobom. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
W Krakowie odbędą się centralne obchody Święta Wojsk Lądowych
We wrześniu odbędzie się plenerowa impreza przed Areną
Ścieki w rowie. Do akcji ruszyli strażnicy miejscy