W minioną środę, policjanci otrzymali zgłoszenie o przywłaszczeniu saszetki z dokumentami. Wewnątrz znajdowały się m.in. karty do bankomatu, dowód osobisty, prawo jazdy i gotówka w wysokości 200 złotych. Pokrzywdzona w roztargnieniu zostawiła dokumenty na stoliku ustawionym w korytarzu oddziału pocztowego. Kiedy po wyjściu z budynku zorientowała się, iż nie ma saszetki w torebce, wróciła na miejsce, ale już jej nie znalazła.
Przeglądając zapis z kamer monitoringu funkcjonariusze zauważyli, iż pokrzywdzona rzeczywiście zostawiła saszetkę na stoliku w korytarzu budynku poczty. Chwilę później podeszła do niego starsza kobieta i zabrała ją ze sobą.
Policjanci gwałtownie ustalili dane personalne tej kobiety. 78-letnia mieszkanka powiatu niżańskiego, od razu przyznała się iż zabrała ze sobą czyjąś saszetkę z zawartością dokumentów i gotówki. Nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego zabrała ze sobą cudza własność.
Sprawczyni przywłaszczenia saszetki usłyszała już zarzuty. Warto pamiętać, iż przywłaszczenie cudzej rzeczy to przestępstwo, za które przewidziana jest kara choćby do 5 lat pozbawienia wolności.