Na polsko-białoruskim drogowym przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze w Oddziale Celnym w Koroszczynie oddano do użytku nowoczesny skaner RTG. Umożliwia on kontrolę samochodów ciężarowych. Urządzenie przyspieszy odprawy towarowe oraz zwiększy bezpieczeństwo kontroli granicznej na tym strategicznym odcinku wschodniej granicy Unii Europejskiej.
To najnowocześniejsze urządzenia tego typu na unijnej granicy. Urządzenie umożliwia prześwietlanie całych ciężarówek bez konieczności rozładunku towaru, co pozwala na szybką i dogłębną inspekcję zawartości pojazdów. Efektywnie identyfikuje nielegalne towary (np. wyroby tytoniowe) oraz materiały niebezpieczne, takie jak narkotyki, materiały wybuchowe czy broń palną. Urządzenie potrafi także wykrywać ukryte schowki i przeróbki konstrukcyjne w pojazdach, które nie są widoczne przy tradycyjnej kontroli.
Urządzenie RTG znajduje się na przejściu granicznym należącym do jednych z najważniejszych na wschodniej granicy UE. Obsługiwany jest tam wyłącznie towarowy ruch ciężarowy – setki tysięcy pojazdów rocznie. Przez ten punkt biegnie główny szlak transportowy łączący Unię Europejską z Białorusią.
CZYTAJ: Zator na granicy. Tysiące ciężarówek czeka na wjazd do Polski
Jak podawało wcześniej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, dzięki nowemu skanerowi podwoi się liczba odprawianych ciężarówek – z około 420 do około 800 na dobę. – Zwiększenie przepustowości przejścia pozwoli rozładować kolejkę po stronie białoruskiej w ciągu kilku dni. To konkretna poprawa dla przewoźników i jednocześnie utrzymanie pełnej kontroli bezpieczeństwa na granicy – oceniło MSWiA.
Koszt skanera do kontroli samochodów wyniósł 13,5 mln zł. Inwestycja została sfinansowana ze środków krajowych i unijnych.
LeW / opr. WM
Fot. gov.pl