Przyrządził "lemoniadę", mającą wprawić ją w dobry nastrój. Incydent na Pradze-Południe!

6 godzin temu
To, co zaszło ostatnio na Pradze-Południe sprawia, iż mamy ochotę złapać się za głowę. Czy to jeszcze RED FLAG? Sprawdźcie kulisy sytuacji... Na komendę policji KRP VII zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o tym, co zdarzyło się jej w pracy...

Kolega z restauracji, w której oboje byli zatrudnieni przyrządził jej lemoniadę. Niedługo po jej wypiciu pokrzywdzona poczuła się źle, zaczęła obserwować pojawiające się bardzo gwałtownie dziwne zmiany w swoim zachowaniu i samopoczuciu. Nie tylko nie była w stanie dalej pracować, ale nie mogła robić kompletnie nic. Pomogli jej znajomi. Konieczny był powrót do domu, a potem też interwencja lekarska. gwałtownie okazało się iż kolega dosypał do lemoniady, bez zgody i wiedzy pokrzywdzonej, substancję, która wpłynęła na stan psychofizyczny i zdrowie kobiety.

Kryminalni bardzo gwałtownie dotarli do 40-latka i go zatrzymali. Tłumaczył, iż chciał tylko, żeby koleżanka poczuła się radośniej i miała lepszy nastrój.

Na podstawie zabezpieczonych dowodów i zgromadzonych materiałów mężczyzna usłyszał zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeńs
Idź do oryginalnego materiału