W środę (11.12.2024 r.) dyżurny ostródzkiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o incydencie w markecie na terenie Łukty. Pracownicy ochrony ujęli mężczyznę, który po zapełnieniu kosza artykułami spożywczymi minął linię kas i próbował opuścić sklep. Na miejsce zdarzenia przybyli dzielnicowi miejscowego posterunku, którzy zatrzymali podejrzanego.
W trakcie wykonywania czynności okazało się, iż mieszkaniec Olsztyna nie ograniczył się do jednorazowej kradzieży. Analiza zgromadzonego materiału oraz zapis monitoringu wskazały, iż od 12 listopada 2024 r. do dnia zatrzymania 35-latek kilkukrotnie dokonywał kradzieży w tym samym sklepie. Łupem mężczyzny padały głównie kawa i alkohol, a łączna wartość skradzionych towarów przekroczyła 1800 złotych.
Problemy z autem i dodatkowymi wykroczeniami
Dzielnicowi ustalili, iż sprawca przyjechał na miejsce przestępstwa osobową Skodą. Podczas sprawdzenia w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, iż mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a jego auto nie miało aktualnych badań technicznych ani ubezpieczenia OC. W efekcie pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu, a dowód rejestracyjny zatrzymany.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, a dodatkowo skierowano przeciwko niemu wniosek o ukaranie za popełnione wykroczenia.
Partnerka sprawcy także z problemami
To jednak nie był koniec interwencji. Wewnątrz pojazdu, w czasie gdy mężczyzna dokonywał kradzieży, czekała jego partnerka. Po wylegitymowaniu kobiety okazało się, iż jest poszukiwana do odbycia zastępczej kary aresztu w wymiarze 10 dni. Uniknęła jednak pobytu za kratami, opłacając zaległą grzywnę.
Po wykonaniu czynności procesowych para została zwolniona.
Surowe konsekwencje
Za przestępstwo kradzieży 35-latkowi grozi kara więzienia do 5 lat.