Przez lata chłopca szukała babcia. 14 grudnia 2023 roku francuska prokuratura przekazała zaskakujące wieści. Alex został odnaleziony we francuskim mieście Revel.
Przez lata chłopca szukała babcia
Dzisiejszy artykuł jest doskonałym przykładem na to, iż do samego końca trzeba mieć nadzieję na to, iż osoba zaginiona pomimo upływu lat może odnaleźć się cała i zdrowa.
11-letni Alex zaginął bez śladu w 2017 roku podczas rodzinnych wakacji w Hiszpanii. Przez te wszystkie lata chłopca rozpaczliwie szukała tylko jego babcia.
Niestety wszystkie jej poszukiwania szły na marne. Po 6 latach 14 grudnia 2023 roku francuska prokuratura przekazała zaskakujące wieści. Alex został odnaleziony we francuskim mieście Revel.
Alex Batty w chwili zaginięcia miał 11 lat.
Pod koniec września 2017 roku mama i dziadek zabrali chłopca na wymarzone wakacje do Marbelli w Hiszpanii. Babcia chłopca choćby przez krótką chwilę nie podejrzewała, iż będą to najgorsze wakacje w ich życiu. 11-latek był widziany 8 października w porcie w Maladze. Przed planowanym powrotem do kraju.
Zaginął w Hiszpanii, a odnaleziono go we Francji
W rodzinnym mieście Greater Manchester na Alexa czekała jego babcia i jedyna opiekunka prawna- Susan Caruana. Gdy tamtego dnia Alex nie wrócił do domu, kobieta zaczęła się niepokoić. gwałtownie zgłosiła służbom jego zaginięcie.
Bardzo gwałtownie rozpoczęły się poszukiwania chłopca. Niestety nie przyniosły one oczekiwanego efektu. Babcia chłopca 11-latka od samego początku miała pewne przypuszczenia.
Wywiad babci z mediami
W 2018 roku babcia- Caruana powiedziała w wywiadzie z mediami, iż jest przekonana, iż matka Alexa i jego dziadek siłą zabrali chłopca do duchowej wspólnoty w Maroku.
Podobno oboje chcieli żyć “alternatywnie” i nie życzyli sobie by nastolatek uczęszczał do szkoły.
Alex uciekł ze wspólnoty duchowej
-Powiedział, iż żył w czymś w rodzaju wędrownej komuny. Nie był tam pod żadnym przymusem. Powiedział jednak, iż jego matka jest dla niego trochę dziwna i stwierdził, iż nie chce takiego życia i chce iść własną drogą. Dlatego zdecydował się odejść – powiedział BBC Remi Buhagiar z gazety “La Depeche”.
-Jestem bardzo szczęśliwa. Rozmawiałam z nim i czuje się dobrze. To taki szok – powiedziała babcia gazecie “The Sun” babcia Alexa.
Syna odwiedzamy w więzieniu, a wnuczkę nam odebrano (zaginieniprzedlaty.com)