W sobotę, policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali do kontroli hondę. Samochodem podróżowały trzy osoby. W trakcie prowadzonych czynności zaczęły zachowywać się nerwowo i niespokojnie. Mężczyźni nie potrafili wyjaśnić czym spowodowane jest ich zachowanie.
Mundurowi, mając podejrzenie, iż w aucie mogą się znajdować zabronione przedmioty lub substancje, sprawdzili hondę. W trakcie wykonywanych czynności, jedna z osób oddała funkcjonariuszom lufkę z suszem. Natomiast w samochodzie, pod fotelem, policjanci znaleźli słoik z białą substancją oraz woreczkami z białym proszkiem. Wstępne badanie zabezpieczonych substancji wykazało, iż jest to amfetamina.
Cała trojka została zatrzymana i trafiła do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Policjanci pracujący nad wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia wykluczyli związek ze sprawą dwóch pasażerów hondy. Funkcjonariusze ustalili, iż substancje zabronione należały do 38-letniego kierowcy hondy. Mężczyzna przyznał się, iż środki odurzające należą do niego.
Zabezpieczone narkotyki trafiły do laboratorium, gdzie zostaną poddane badaniom.
Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.