Ta masowa amnestia jest powtórką amnestii po Okrągłym Stole.
Wtedy chaos wywołany tą masową zbrodniczością miał na celu ułatwić żydom rozkradanie Polski.
Teraz wszystko już zostało ukradzione, a choćby zadłużone — to, co pozostało w prywatnych rękach — po więc ta kolejna amnestia?
-Przypuszczalnie chodzi o likwidację Polaki poprzez wprowadzenie masowego żydowskiego osadnictwa z Palestyny, które będzie pilnowało porządku wywołanego przez wypuszczonych wolność kryminalistów oraz importowanych, legalnych ukraińców i bandziorów kaukaskich.
Umęczeni Polacy z ulgą przyjmą oddziały żydowskie, które będą pilnowały porządku, choćby będzie dużo lepiej — na początku, dopiero potem rozpocznie się Palestyna Nadwiślańska.
Red. Gazeta Warszawska
+
Niezalezna.pl dotarła do najnowszych statystyk Służby Więziennej. Wynika z nich, iż od 1 marca 2024 roku do 31 sierpnia 2024 roku warunkowo przedterminowo zwolnionych zostało 3 171 osadzonych. Warto przypomnieć, iż wiosną przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, któremu podlega Służba Więzienna, przekonywali, iż zakłady karne są przeludnione. Wiceszefowa resortu sprawiedliwości Maria Ejchart postulowała zmiany w przepisach. – Każdy rozsądnie myślący człowiek zdaje sobie sprawę, iż to niezawisłe sądy decydują o tymczasowym aresztowaniu lub orzekają kary pozbawienia wolności: indywidualnie, do każdego przypadku. Nie można politycznie ustalać liczby osób osadzonych, bo to wynika wyłącznie z wyroków i postanowień sądów. Mówi się o przepełnieniu placówek, a przetrzymuje się w nich księdza i byłe urzędniczki, które w żaden sposób nie zagrażają bezpieczeństwu. Mówi się jedno, a drugie robi. W tej sferze polityczne gry są bardzo niebezpieczne – mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Jacek Wrona, emerytowany oficer CBŚP.