REKLAMA
"Zagrozili, iż dług rośnie"Zajście miało miejsce 24 sierpnia w Bielszowicach (dzielnica Rudy Śląskiej), a jego szczegóły są naprawdę przerażające. "17-letni gliwiczanin został zwabiony przez sprawców do Rudy Śląskiej. Starszy ze sprawców zażądał od pokrzywdzonego zwrotu długu, który miał wobec jego znajomego, grożąc mu pistoletem. Gdy to nie przyniosło efektu, wraz ze swoim kompanem zaczęli go bić i kopać oraz zabrali jego telefon i portfel z pieniędzmi. Zagrozili także 17-latkowi, informując, iż jego dług rośnie" - przytacza policja.
Zobacz wideo
Młodzi mężczyźni krytykując Ukrainę, sami pchają się na wojnę
Nastolatkom grozi 15 lat więzieniaPolicjantom udało się zatrzymać nastolatków już w ciągu dwóch dni. Przy starszym z nich funkcjonariusze znaleźli kilkadziesiąt działek różnych narkotyków. Jeden z chłopców był także poszukiwany w związku z samowolnym oddaleniem się z ośrodka wychowawczego. Sąd aresztował tymczasowo obu nastolatków na trzy miesiące. Zgodnie z Kodeksem karnym za rozbój grozi im do 15 lat pozbawienia wolności. Jak podkreśla policja, "w tym przypadku 17-latek będzie odpowiadał jak dorosły". - Jak to wśród młodych ludzi, bywają jakieś szarpaniny, natomiast tutaj to była ewidentna akcja przestępcza. Rodem ze świata mafii, rodem ze świata przestępstw wykonywanych przez dorosłych - skomentował prof. Marek Konopczyński, pedagog resocjalizacyjny - jak cytuje TVN24. Przeczytaj także: "Ukrainiec, który miał grozić podpaleniami za 800 plus, deportowany. 10-letni zakaz wjazdu".Źródła: Komenda Miejska Policji w Rudzie Śląskiej, TVN24