Naga kobieta z brodą, do której na wysokości krocza przywiązany jest chłopiec — takie obrazki mieli okazję oglądać mieszkańcy Wrocławia na ul. Szewskiej. Kontrowersyjna wystawa plenerowa spotkała się z falą krytyki, a przeciwnicy mówili wprost: to promocja pedofilii w przestrzeni publicznej. Do afery wokół plakatów odniósł się prezydent Jacek Sutryk.