Prokuratura podała wartość skradzionych klejnotów z Luwru

ifrancja.fr 6 godzin temu

Prowadząca sprawę napadu na Luwr paryska prokurator Laure Beccuau poinformowała we wtorek, iż wartość skradzionych klejnotów szacowana jest na 88 milionów euro. Podkreśliła jednak, iż te szacunki nie oddają ich wartości historycznej dla Francji.

Beccuau powiadomiła, iż w poszukiwania klejnotów i sprawców kradzieży zaangażowanych jest w tej chwili około 100 śledczych. „Złodzieje, którzy ukradli te klejnoty, nie zarobią 88 milionów euro, gdyby wpadli na bardzo zły pomysł, by te klejnoty rozmontować lub przetopić” – powiedziała w wywiadzie dla RTL.

– Mamy nadzieję, iż się nad tym zastanowią i nie zniszczą tych przedmiotów bez powodu – dodała.

Wcześniej we wtorek francuska ministra kultury Rachida Dati powiedziała przed Zgromadzeniem Narodowym Francji, iż system bezpieczeństwa w Luwrze działał prawidłowo podczas kradzieży, która miała miejsce w niedzielę.

– System bezpieczeństwa nie zawiódł, zadziałał prawidłowo – mówiła szefowa resortu. Podkreśliła, iż wszczęła dochodzenie administracyjne, które jest uzupełnieniem śledztwa policyjnego, aby zapewnić pełną transparentność działań poszukiwawczych.

– Kradzież była ciosem dla nas wszystkich. Dlaczego? Ponieważ Luwr to o wiele więcej niż największe muzeum świata. To wizytówka francuskiej kultury i naszego wspólnego dziedzictwa – powiedziała Dati.

Francuskie media wyjaśniają we wtorek, iż klejnoty skradzione z Luwru nie były ubezpieczone, ponieważ ich wartość historyczna jest bezcenna. Gazeta „Le Figaro” podkreśliła, iż klejnoty mają „status kolekcji narodowej”, co oznacza, iż nie mogą być legalnie sprzedane, podarowane czy też odziedziczone choćby po długim czasie. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału