Prokurator Wrzosek odpowiada na zarzuty w sprawie śmierci Barbary Skrzypek. „Pouczam!”

news.5v.pl 4 godzin temu

Artykuł jest aktualizowany

Prokurator Wrzosek tłumaczy brak obecności pełnomocnika

Na pytanie, jaki interes śledztwa byłby naruszony z powodu obecności pełnomocnika Barbary Skrzypek na przesłuchaniu, prokurator Wrzosek odpowiedziała, że: — Przepis mówi, iż dopuszczamy pełnomocnika, jeżeli to interes świadka za tym przemawia — oceniła prokurator.

— Stan zdenerwowania i kłopoty ze wzrokiem nie są interesem prawnym — podkreśliła prokurator Ewa Wrzosek.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ewa Wrzosek: nie ma przesłanki do wyłączenia mnie z tej sprawy

— Pouczam o odpowiedzialności karnej osoby, które stawiają tezy łączące śmierć osoby bliskiej z działaniami prokuratury — powiedziała Ewa Wrzosek.

— Dopełniłam pełnej staranności w tym postępowaniu. (…) o ile państwo stawiacie tezę, iż działałam wspólnie i w porozumieniu, to ja państwu tego nie wykażę — stwierdziła Ewa Wrzosek.

— Nie ma przesłanek do wyłączenia się przeze mnie z tej sprawy — powiedziała. — Żadnych nieprawidłowości w toku tego postępowania i przesłuchania nie było — dodała.

Starcie z pracownikiem TV Republika

W trakcie briefingu prasowego Ewy Wrzosek doszło do starcia prokuratorki z pracownikiem TV Republika. — Można było uniknąć tej tragedii? Czy nie jest pani po ludzku żal, iż wystarczyło dopuścić pełnomocnika w tej sprawie — dopytywał pracownik prawicowej stacji.

— Nie rozumiem pańskiego twierdzenia, nie wiem w oparciu o co pan takie rzeczy mówi — odparła Wrzosek.

Prok. Wrzosek w trakcie wymiany zdań z dziennikarzem Republiki podkreślała, iż „żadnych nieprawidłowości w toku postępowania nie było, podczas przesłuchania też nie było”. Gdy prokurator postanowiła zakończyć briefing prasowy, reporter zarzucił jej, iż „ucieka od odpowiedzi”.

— Pani miała doskonałą świadomość, iż pani Skrzypek nie posiada tak wyspecjalizowanej wiedzy prawnej, jak jej pełnomocnik — stwierdził dziennikarz Republiki, dopytując, czy niedopuszczenie adwokata do udziału w przesłuchaniu było „celowym działaniem, mającym charakter polityczny”. — Pani Barbara Skrzypek dysponowała znacznie większą znajomością przepisów, niż pan — oznajmiła Wrzosek.

Idź do oryginalnego materiału