Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie oszustwa wielkiej wartości w spółce, którą rząd odebrał rosyjskim oligarchom - dowiedziała się Wirtualna Polska. Zawiadomienie złożył zarządca przymusowy. To efekt audytu działań jego poprzednika powołanego przez rząd PiS. Z naszych ustaleń wynika, iż chodzi o wydatek ponad miliona zł na oprogramowanie, którego w spółce do dziś nie wdrożono.