Prokurator nie chciał stawiać zarzutów Bąkiewiczowi. Będzie musiał. Korneluk odrzucił wniosek

2 dni temu
Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk nie zgodził się na wyłączenie prokuratora z Gorzowa Wielkopolskiego ze sprawy dotyczącej Roberta Bąkiewicza. Prokurator nie chciał stawiać Bąkiewiczowi zarzutów dotyczących znieważenia funkcjonariuszy.Sprawa Roberta BąkiewiczaW ubiegłym tygodniu Prokuratura Regionalna w Szczecinie nakazała prokuratorowi z Gorzowa Wielkopolskiego postawienie Robertowi Bąkiewiczowi zarzutu znieważenia czterech funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej, do czego miało dojść 29 czerwca w Słubicach (sprawa ma związek z działalnością tzw. Ruchu Obrony Granic). Prokurator Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim miał jednak "odmienną ocenę materiału dowodowego" i tych zarzutów Bąkiewiczowi stawiać nie chciał. Twierdził m.in., iż materiał dowodowy wymaga uzupełnienia. W związku z tym prokurator zawnioskował o wyłączenie od wykonywania czynności procesowych z udziałem Roberta Bąkiewicza.
REKLAMA


Prokurator krajowy nie zgadza się z wnioskiem"Po analizie akt sprawy, treści polecenia i wniosku o wyłączenie, Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk podjął dziś decyzję o nieuwzględnieniu wniosku o wyłączenie prokuratora referenta od wykonania powyższych czynności procesowych" - poinformowała w środę Prokuratura Krajowa. "Prokurator Krajowy ocenił, iż polecenie wykonania czynności było zgodne z przepisami i procedurą wskazaną w powołanych regulacjach" - czytamy. Jak wskazano, "prokurator referent został jedynie zobowiązany do wykonania czynności technicznej, polegającej na sporządzeniu postanowienia o treści wskazanej przez przełożonego oraz wykonaniu określonych działań". "Czynność tę powinien wykonać niezależnie od własnych ocen prawnych i faktycznych, ponieważ nie on ponosi za nią odpowiedzialność - realizuje jedynie decyzję przełożonego, który bierze za nią pełną odpowiedzialność" - czytamy.


Zobacz wideo


Donald Tusk o koalicjantach: Proszę, żeby się ogarnęli (26 lipca)


Stanowisko Roberta Bąkiewicza"Jestem niewinny. Nie znieważyłem żadnego funkcjonariusza podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych. Przez ostatnie dwa dni przebywałem w Gorzowie i pozostawałem do dyspozycji prokuratury" - przekonywał w ubiegłym tygodniu na portalu X Robert Bąkiewicz. "Złożyłem również oficjalne pismo, w którym zapewniłem o mojej permanentnej gotowości do udziału w czynnościach procesowych. Zaznaczam z całą stanowczością - nie istnieje choćby cień przesłanki, która mogłaby uzasadniać moje zatrzymanie" - przekonywał.Czytaj również: Bąkiewicz nic sobie nie robił z braku zgody na marsz. "Niemiec pluje nam w twarz"Źródła: Prokuratura Krajowa, Prokuratura Regionalna w Szczecinie, Robert Bąkiewicz na portalu X
Idź do oryginalnego materiału