Zarzuty dla 12 osób, w tym proboszcza fikcyjne darowizny na rzecz parafii rujnowały budżet państwa. Prokuratura Okręgowa w Płocku przedstawiła zarzuty dwunastu kolejnym osobom w śledztwie dotyczącym fikcyjnych darowizn na rzecz kilku parafii.

Fot. Warszawa w Pigułce
Wśród podejrzanych znalazł się były proboszcz jednej z tych wspólnot. Według danych śledczych proceder trwał od 2018 roku i obejmował wystawianie fałszywych dokumentów potwierdzających wpłaty, które w rzeczywistości nie miały miejsca. Oszuści w ten sposób obniżali podatek dochodowy, uzyskując nielegalne zwroty środków. Kwota uszczupleń sięga 4,5 miliona złotych, a wartość rzekomych darowizn – niemal 9 milionów złotych.
Czynności operacyjne w tej sprawie prowadzi Centralne Biuro Antykorupcyjne we współpracy z delegaturami z Łodzi, Warszawy, Krakowa, Lublina, Katowic i Białegostoku. Na majątkach podejrzanych zabezpieczono ponad 7 milionów złotych.
Wcześniej sąd tymczasowo aresztował księdza na trzy miesiące. On sam przyznał się do zarzucanych czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Pozostałe osoby zostały objęte wolnościowymi środkami zapobiegawczymi — dozorem policyjnym i poręczeniem majątkowym.
Śledztwo cały czas się rozwija, a liczba podejrzanych wzrosła do 33 osób. Mechanizmy oszustwa objęły osoby o wysokich dochodach — lekarzy, dyrektorów i prezesów, co wskazuje, iż proceder miał charakter systemowy.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl