W zeszłym miesiącu kraje europejskie rozpoczęły wdrażanie nowego Systemu Wjazdu/Wyjazdu (EES) dla podróżnych przekraczających granice strefy Schengen. Ma on być w pełni operacyjny do 10 kwietnia 2026 roku. Oto, co warto wiedzieć.
Wiza EES jest przeznaczona dla obywateli państw spoza UE ( w tym Kanadyjczyków ), którzy podróżują na krótki pobyt do jednego lub kilku państw strefy Schengen i trwa on do 90 dni w ciągu dowolnego 180-dniowego okresu.
Należy pamiętać, iż nie dotyczy to Wielkiej Brytanii, która od stycznia ma własny system o nazwie Elektroniczna Autoryzacja Podróży (ETA). Koszt takiej autoryzacji wynosi 10 funtów, czyli około 18 dolarów.
System EES zastępuje manualne stemplowanie paszportów na przejściach granicznych. Przez pierwsze sześć miesięcy jego funkcjonowania funkcjonariusze graniczni będą przez cały czas stemplować paszporty, oprócz cyfrowej rejestracji wjazdów i wyjazdów. Kraje mogą również powrócić do manualnego stemplowania w przypadku problemów technicznych. Po pełnym wdrożeniu systemu, będzie on używany wyłącznie w wersji cyfrowej.
System będzie również rejestrował przypadki przekroczenia dozwolonego czasu pobytu i odmowy wjazdu. Rząd Kanady zaznacza na swojej stronie internetowej , iż każdy kraj sam decyduje, kto może wjechać lub wyjechać przez jego granice, a Kanada nie może interweniować, jeżeli dana osoba nie spełnia wymagań wjazdu lub wyjazdu.
Podróżni spoza UE posiadający paszport elektroniczny mogą zarejestrować się w samoobsługowym kiosku przy przekraczaniu granicy, a następnie udać się do urzędnika kontroli paszportowej, który już otrzymał te informacje i w razie potrzeby może zadać dalsze pytania przed udzieleniem lub odmową wjazdu. Kanada wydaje paszporty elektroniczne od 2013 roku i są one ważne przez 10 lat. Dane biometryczne, takie jak odciski palców i obrazy twarzy, będą również gromadzone w punkcie wjazdu i przechowywane przez trzy lata.
Kolejny europejski system kontroli granicznej nazywa się ETIAS , czyli Europejski System Informacji i Autoryzacji Podróży. Będzie on wymagał od Kanadyjczyków i obywateli innych państw spoza UE ubiegania się online o zezwolenie na wjazd do Europy. Latem ubiegłego roku ogłoszono, iż opłata wyniesie 20 euro (ok. 32 USD), co stanowi prawie trzykrotność wcześniej ogłoszonej ceny 7 euro.
Rozpoczęcie działania systemu ETIAS planowane jest na koniec 2026 roku.
System EES (Entry/Exit System) nie pozostało w pełni wdrożony na polskich lotniskach. Według aktualnych informacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), na dzień 12 listopada 2025 r. EES działa już na wszystkich przejściach granicznych drogowych i kolejowych. Na lotniskach wdrożenie rozpocznie się dopiero 17 listopada 2025 r. na Lotnisku Chopina w Warszawie (Okęcie). Pełne uruchomienie na wszystkich punktach granicznych, w tym pozostałych lotniskach, nastąpi stopniowo w ciągu najbliższych miesięcy, do kwietnia 2026 r.
Polskie władze, w tym Straż Graniczna (SG) i Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ), konsekwentnie doradzają obywatelom polskim posiadającym podwójne obywatelstwo (w tym paszporty państw trzecich, dla których wymagane jest ETIAS – Europejski System Informacji i Autoryzacji Podróży, uruchamiany w 2026 r.), aby zawsze używali polskiego paszportu lub dowodu osobistego podczas podróży do/z Polski i w obrębie Schengen. Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy o obywatelstwie polskim z 2 kwietnia 2009 r., obywatel RP nie może powoływać się na inne obywatelstwo wobec władz polskich, co oznacza, iż obce obywatelstwo nie daje żadnych przywilejów ani nie zwalnia z obowiązków.
Używanie obcego paszportu powoduje traktowanie osoby jako obywatela państwa trzeciego (non-EU), co naraża na dodatkowe wymogi: konieczność uzyskania ETIAS przed wjazdem do Schengen (od połowy 2026 r.), limit pobytu 90 dni w ciągu 180 dni oraz rejestrację w systemie EES (jeśli dotyczy wjazdu z poza Schengen). Polscy obywatele z ważnym polskim paszportem są zwolnieni z ETIAS i EES, co upraszcza podróże.
Praktyczne wskazówki SG i MSZ: Zawsze noś oba paszporty, ale okazuj polski na granicy RP. W razie wątpliwości skontaktuj się z SG lub polskim konsulatem. Unikaj “żonglowania” dokumentami, bo może to prowadzić do komplikacji wizowych lub odmowy wjazdu.
Samo użycie obcego paszportu nie jest automatycznie wykroczeniem karnym, ale stanowi naruszenie obowiązków obywatelskich i może skutkować odmową wjazdu lub innymi konsekwencjami administracyjnymi. Zgodnie z art. 50 ust. 1 pkt 1 ustawy o dokumentach paszportowych z 27 stycznia 2022 r., obywatel RP musi okazać polski dokument graniczny (paszport lub dowód osobisty) podczas przekraczania granicy.
W 2025 r. odnotowano przypadki zatrzymań na lotniskach (np. w Warszawie) Polaków z podwójnym obywatelstwem (brytyjskim/amerykańskim), którzy próbowali wjechać bez polskiego paszportu – zawsze kończyło się wezwaniem do okazania polskiego dokumentu.
System EES (Entry/Exit System) identyfikuje i rejestruje osoby przede wszystkim na podstawie danych z dokumentu podróży (paszportu) połączonych z danymi biometrycznymi (wizerunek twarzy i odciski palców), które są skanowane na granicy. Nie jest to jednak tylko “paszport” – EES to centralna baza danych UE, która gromadzi i porównuje te informacje z szerszymi bazami (np. VIS – Visa Information System czy SIS – Schengen Information System) w celu weryfikacji tożsamości i wykrywania nadużyć (np. wielokrotnego wjazdu pod fałszywą tożsamością).
System odczytuje dane osobowe (imię, nazwisko, data urodzenia, numer paszportu) i porównuje z chipem elektronicznym w dokumencie. Na granicy (np. bramki ABC) skanuje twarz i odciski palców, które są porównywane z danymi z paszportu (jeśli paszport je zawiera) lub nowymi odczytami. Dane trafiają do centralnej bazy EES (obsługiwanej przez eu-LISA), gdzie są krzyżowo weryfikowane z innymi systemami UE (np. SIS dla alertów bezpieczeństwa). To pozwala na identyfikację osoby niezależnie od paszportu, np. po biometrii.
Dla obywateli UE z podwójnym obywatelstwem oznacza to, iż EES rejestruje tylko third-country nationals (non-EU). jeżeli użyjesz polskiego paszportu, ominiesz EES całkowicie (brak rejestracji, brak limitu 90/180). Użycie obcego paszportu włącza Cię do EES jako cudzoziemca, co system potwierdzi biometrią – choćby jeżeli baza “pozna” Cię z poprzednich wjazdów na polski paszport.
W 2025 roku Straż Graniczna (SG) odnotowała kilka incydentów, w których obywatele Polski posiadający podwójne obywatelstwo (głównie z Wielką Brytanią lub USA) napotkali problemy podczas kontroli granicznej na lotniskach. Chociaż komunikaty SG skupiają się przede wszystkim na głośnym przypadku z Lotniska Kraków-Balice z lipca 2025 r., podobne sytuacje zdarzają się na innych lotniskach, w tym w Warszawie, ale nie zawsze są one szeroko relacjonowane – SG zwykle publikuje tylko wybrane komunikaty, a reszta to rutynowe kontrole. Polityka jest jednak jednolita w całej Polsce: obywatele RP muszą zawsze okazywać polski dokument tożsamości (paszport lub dowód osobisty) przy przekraczaniu granicy, niezależnie od posiadania innego paszportu.
W ciągu zaledwie dwóch dni pod koniec czerwca i na początku lipca 2025 r. (dokładnie w weekend poprzedzający 3 lipca) funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej na Lotnisku Kraków-Balice odmówili prawa do wyjazdu z Polski aż ośmiu obywatelom RP, którzy legitymowali się wyłącznie paszportami brytyjskimi lub amerykańskimi. Wszyscy zatrzymani posiadali podwójne obywatelstwo, ale nie okazali polskiego dokumentu, co doprowadziło do natychmiastowej odmowy odprawy granicznej. Zdarzenia te zostały szeroko opisane w mediach, m.in. w Onet.pl i Gazecie.pl, jako “pułapka paszportowa” dla nieświadomych podróżnych.
I tak, 27-letni mężczyzna planował lot do Londynu-Gatwick. Okazał brytyjski paszport z pieczątką wjazdu do Polski z połowy stycznia 2025 r., co oznaczało przekroczenie dopuszczalnego pobytu (90 dni w ciągu 180 dni dla obywateli spoza UE/Schengen). SG zakwalifikowała go jako cudzoziemca, co naraziło go na dodatkowe kontrole i odmowę wyjazdu.
Matka z dwoma synami (3 i 6 lat) leciała do Bristolu. Dzieci miały brytyjskie paszporty – młodszy bez żadnej pieczątki wjazdowej, starszy z pieczątką z 2023 r. (co sugerowało nielegalny pobyt). Matka również nie miała polskiego dokumentu. Kontrola ujawniła, iż cała rodzina to obywatele Polski, ale bez polskiego paszportu zostali potraktowani jak Brytyjczycy spoza Schengen.
Czwórka dzieci (w tym w wieku 3, 6 lat i starsze) podróżowała do Chicago z opiekunami. Legitymowały się wyłącznie amerykańskimi paszportami bez śladów legalnego wjazdu do Polski. SG potwierdziła ich polskie obywatelstwo na podstawie danych biometrycznych i baz, ale odmówiła odprawy.
12-letni chłopiec próbował wylecieć (dokładnie nie podano destynacji, ale kontekst wskazuje na Wielką Brytanię). Jego brytyjski paszport wskazywał na pobyt w Polsce od lipca 2022 r., co znacznie przekraczało limit wizowy dla cudzoziemców.
Kontrole odbyły się w standardowych punktach paszportowych podczas odprawy wyjazdowej. Podróżni stanęli w kolejce dla obywateli spoza UE/Schengen, okazując obce paszporty. Funkcjonariusze SG zeskanowali dokumenty, sprawdzili dane biometryczne (zdjęcia twarzy i odciski palców, jeżeli dostępne) i krzyżowo zweryfikowali z bazami danych (m.in. Ewidencja Ludności i SIS – Schengen Information System).
Systemy ujawniły polskie obywatelstwo, ale brak polskiego dokumentu uniemożliwił odprawę.
Zatrzymani spędzili kilka godzin w strefie granicznej, gdzie wyjaśniali sytuację – niektórzy kontaktowali się z rodziną lub konsulatami, ale bez polskiego paszportu nie mogli kontynuować podróży. Ostatecznie wszyscy zostali “zawróceni” do Polski, tracąc bilety lotnicze i ponosząc koszty.
SG podkreśliła, iż to rutynowa egzekucja prawa, a nie “polowanie” na podróżnych.
W komunikacie Karpackiego Oddziału SG z 3 lipca 2025 r. czytamy: “Posiadanie brytyjskiego czy amerykańskiego paszportu nie zwalnia obywatela Polski z obowiązku okazania polskiego paszportu lub dowodu osobistego przy przekraczaniu granicy. Jest to wymóg prawny, który dotyczy wszystkich obywateli Rzeczypospolitej”. Rzecznik SG, ppłk. Maciej Żuchowski, w wywiadzie dla RMF FM (4 lipca 2025) dodał: “Wielu podróżnych myśli, iż podwójne obywatelstwo to przywilej, ale w Polsce jesteś traktowany jako Polak. Zapominanie o tym kończy się frustracją na granicy”.
Konsekwencje dla zatrzymanych to odmowa wjazdu/wyjazdu, utrata lotu (linie lotnicze nie zwracają kosztów, chyba iż w wyjątkowych przypadkach), kilkugodzinne oczekiwanie w strefie tranzytowej.
W przypadku przekroczenia limitu pobytu (jak u mężczyzny czy chłopca) – mandaty do 5000 zł, wpis do rejestru odmów wjazdu do Schengen na 3 lata (art. 277 Kodeksu Granicznego Schengen) lub postępowanie administracyjne. Dzieci uniknęły kar, ale rodzice musieli załatwiać nowe bilety.
Brak sankcji karnych za samo “zatrzymanie”, ale incydent mógł wpłynąć na przyszłe kontrole (np. dodatkowe pytania).
Na Lotnisku Chopina w Warszawie polityka SG jest identyczna, ale w 2025 r. nie odnotowano medialnych raportów o masowych zatrzymaniach podobnych do krakowskiego. Zamiast tego, SG publikowała komunikaty o zatrzymaniach cudzoziemców (np. ściganych przez Interpol – 15 września 2025: dwaj mężczyźni z Ukrainy i Szwecji; 22 października 2025: Serb-Kanadyjczyk za zbrodnie wojenne). Jednak eksperci (np. z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich) wskazują, iż incydenty z podwójnym obywatelstwem zdarzają się rutynowo na Okęciu – np. w formie pojedynczych odmów odprawy.
W 2025 r., z wdrożeniem EES (od 17 listopada na Okęciu), takie kontrole stały się jeszcze surowsze, bo system biometryczny szybciej identyfikuje “niedopasowania” między paszportem a obywatelstwem.
Podobne ostrzeżenia wydało MSZ w kwietniu 2025 r. dla Polaków z obywatelstwem brytyjskim: “Zobowiązani są do legitymowania się polskim paszportem przy wyjeździe z RP”. W lipcu 2025 r. Londynek.net relacjonował: “Masz podwójne obywatelstwo? Podczas podróży do Polski nie zapomnij polskiego paszportu – inaczej utkniesz”.












English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·