W Poznaniu róśnie niezadowolenie ze współpracy z Ra’ananą- izraelskim miastem partnerskim. Prezydent Poznania Jacek Jaskowiak jest przeciwny zrywaniu współpracy.
Petycja o zerwaniu współpracy wpłynęła do urzędu ze strony polityków Partii Razem. Przedstawicielka partii Anna Pieciul podkreśliła, iż wniosek jest wyrazem sprzeciwu wobec zbrodni ludobójstwa, którego dopuszcza się Izrael w Palestynie.– To silne poparcie społeczne od poznaniaków, którzy potępiają działania władz Izraela – zaznaczyła Pieciul.Pod wnioskiem podpisało się ponad 2 tys. osób.
Jednak prezydenta Poznania to nie przekonuje.Prezydent stwierdził, iż ewentualną decyzję w tej sprawie podejmie rada miasta. Jacek Jaśkowiak jednocześnie przyznał, iż ma świadomość ogromu zniszczeń i cierpienia, jakie dotknęły Palestyńczyków i Strefę Gazy. Pomimo tragedii jest przeciwny zrywaniu partnerstwa z izraelskim miastem.
– Polityka Autonomii Palestyńskiej nie potrafiła zapanować nad terrorystami z Hamasu. Ubolewam nad tym, iż tyle ofiar cywilnych musiało zapłacić cenę życia, zdrowia. Trudno mi zgodzić się ze skalą działań państwa Izrael i cierpień ludności cywilnej. Z nadzieją patrzę, co przyniesie plan pokojowy – przyznał.
Pytany w rozmowie z PAP, czy w ciągu ostatnich dwóch lat działań izraelskich w Strefie Gazy nie miał poczucia lub potrzeby zastanowić się nad zawieszeniem współpracy, stwierdził: „nie posiadam wiedzy, którą dysponuje wywiad izraelski i amerykański, aby ocenić, czy skala izraelskich działań była uprawniona”.
– Jednak potrafię zrozumieć, iż kiedy przez kilkadziesiąt lat ze Strefy Gazy były wystrzeliwane rakiety, a organizacja terrorystyczna nękała ludność cywilną, Izrael po brutalnym ataku 7 października 2023 roku stwierdził, iż nie jest w stanie tego dłużej akceptować. Doprowadzenie do pokoju w tym miejscu to odpowiedzialność premiera Netanjahu i rządu Izraela, choćby jeżeli wiązało się to z koniecznością poniesienia ofiar –podkreślił prezydent Poznania.
W trakcie wywiadu Jacek Jaśkowiak przyznał, iż w jego opinii działania podejmowane przez Izrael „są wymierzone przede wszystkim przeciwko terrorystom z Hamasu i nie są nastawione na eksterminację narodu”. Prezydent dodatkowo uznał, za zasadne zrywanie współpracy z rosyjskimi miastami po inwazji na Ukrainę. – Bezprawny atak Rosji na Ukrainę to jest coś zupełnie innego niż sytuacja, w której Izrael jest nękany atakami terrorystów z Hamasu czy Hezbollahu, wspieranych i finansowanych przez Iran – powiedział.
Jaśkowiak nie szczędził krytyki w stosunku do poznańskiego posła KO Franciszka Sterczewskiego, który wziął udział w Globalnej Flotylli Sumud (GSF) kierującej się z pomocą humanitarna do Strefy Gazy.– Mam wątpliwości, czy celem flotylli było niesienie rzeczywistej pomocy Palestyńczykom, czy chodziło tak naprawdę o kwestie wizerunkowe. Widziałem za to ciężarówki z żywnością, które trafiły do ludności cywilnej, wysłane przez USA i organizacje pomocowe w uzgodnieniu z Izraelem. Działania polskich parlamentarzystów powinny być uzgadniane z Ministerstwem Spraw Zagranicznych – powiedział.
Przedstawiciel.Partii Razem- Adam Jura- Czarnecki powiedział, iż dziś jest „czas na silne działanie, nie na przyjacielskie wycieczki i uczenie się obrony cywilnej od ludobójców”.
W listopadzie Jaśkowiak udaje się do Izraela. Swoją decyzję definiuje pozyskaniem wiedzy na temat zagrożeń terrorystycznych. – To jest w naszym interesie, szczególnie w kontekście zagrożeń terrorystycznych, z którymi musimy się mierzyć jako włodarze miast. Chciałbym skorzystać z kompetencji Izraela m.in. w zakresie monitoringu miasta. W Tel Awiwie dzięki algorytmom wyłapywane są zachowania, które mogą wskazywać na złe intencje i potencjalną możliwość zamachu terrorystycznego – powiedział PAP.
źródło-NCzas