41-letni Syryjczyk, który pomógł obezwładnić i zatrzymać nożownika w Austrii, usłyszał prokuratorskie zarzuty. Śledczy oskarżyli go o uszkodzenie ciała napastnika, co - jak tłumaczą - jest ścigane z urzędu. Prokuratura przekonuje, iż zarzuty to tylko formalność. Jednak odpowiedzialność karna nie jest jedynym zmartwieniem bohatera z Villach.