Potężny atak hakerski w Europie. Wrażliwe informacje z telefonów w niepowołanych rękach! [17.01.2025]

Norweski urząd ochrony danych osobowych potwierdził bezprecedensowy atak hakerski, w wyniku którego wykradziono dane niemal 150 tysięcy obywateli. Incydent, który wyszedł na jaw po ogłoszeniu na rosyjskim forum hakerskim, ujawnił poważne luki w systemie ochrony prywatności użytkowników telefonów komórkowych.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Skala wycieku jest alarmująca – hakerzy uzyskali dostęp do szczegółowych informacji o lokalizacji i przemieszczaniu się dziesiątek tysięcy osób. Co najbardziej niepokojące, dane te można jednoznacznie przypisać do konkretnych użytkowników, co stwarza poważne zagrożenie dla ich prywatności i bezpieczeństwa.

Sprawą zajął się Datatilsynet, norweski odpowiednik urzędu ochrony danych osobowych. Jego przedstawiciel, Tobias Judin, nie kryje zaniepokojenia sytuacją. Według jego oceny, wykradzione informacje mogą posłużyć do szeroko zakrojonych działań manipulacyjnych wobec poszkodowanych osób.

Dochodzenie wykazało, iż źródłem wycieku była firma Gravy Analytics, podmiot norwesko-amerykański specjalizujący się w gromadzeniu danych z aplikacji mobilnych. Historia tej firmy budzi dodatkowe kontrowersje – w 2024 roku amerykańska Federalna Komisja Handlu oskarżyła ją o nielegalny handel danymi użytkowników, w tym szczególnie wrażliwymi informacjami dotyczącymi życia prywatnego, stanu zdrowia oraz przekonań politycznych i religijnych.

Sytuacja ta doprowadziła do interwencji amerykańskiej administracji. W wyniku ugody z rządem USA, Gravy Analytics otrzymała zakaz dalszego gromadzenia danych lokalizacyjnych. Firma jednak odmawia komentarza w sprawie ostatniego wycieku danych, nie odpowiadając na zapytania dziennikarzy zarówno norweskiej telewizji NRK, jak i agencji Reuters.

Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa podkreślają, iż ten przypadek pokazuje rosnące zagrożenie ze strony zorganizowanych grup hakerskich. Szczególnie niepokojący jest fakt, iż atakujący byli w stanie nie tylko wykraść dane, ale także powiązać je z konkretnymi osobami, co znacząco zwiększa potencjał ich wykorzystania do celów przestępczych.

Incydent ten może mieć daleko idące konsekwencje nie tylko dla poszkodowanych osób, ale także dla całego sektora gromadzenia i przetwarzania danych osobowych. Prawdopodobne jest zaostrzenie przepisów i zwiększenie kontroli nad firmami zajmującymi się agregacją danych użytkowników telefonów komórkowych.

Specjaliści zalecają użytkownikom telefonów komórkowych zwiększoną ostrożność przy udzielaniu aplikacjom dostępu do danych lokalizacyjnych oraz regularne przeglądy ustawień prywatności na swoich urządzeniach. W obliczu rosnącego zagrożenia cyberatakami, świadomość i ostrożność stają się kluczowymi elementami ochrony prywatności.