Kolejne kradzieże sklepowe w Przasnyszu i Chorzelach. Łupem złodziei padł alkohol. Choć towar powrócił na półki, sprawcy nie uniknęli odpowiedzialności i otrzymali mandaty karne w wysokości 500 złotych.
Nadal nie ustają kradzieże na terenie powiatu przasnyskiego. Ze sklepowych półek najczęściej ginie alkohol, kosmetyki oraz artykuły spożywcze. W tego typu przypadkach sprawcy najczęściej są ukarani wysokimi mandatami karnymi, często przewyższającymi cenę skradzionych przedmiotów.
Do podobnych zdarzeń doszło w środę, 15 stycznia na terenie lokalnych marketów. Pierwsza z nich miała miejsce o godz. 13.44 w sklepie wielopowierzchniowym na ul. J. Piłsudskiego w Przasnyszu.
– 46-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego ukradł wódkę o wartości 16,99 zł – wyjaśnia asp. Ilona Cichocka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
Kolejny złodziej wpadł w Chorzelach na ul. Kasztanowej. W tym przypadku łupem 34-letniego mieszkańca powiatu przasnyskiego padło 12 piw w puszce. Ich wartość sklepowa to 47,88 zł.
– W obydwu przypadkach towar w stanie nienaruszonym powrócił na sklepowe półki. Policjanci sprawców kradzieży ukarali mandatami karnymi w wysokości 500 złotych – dodaje policjantka.
Policja przypomina, iż choćby najdrobniejsza kradzież jest przestępstwem, za które grożą konsekwencje prawne w postaci postępowania karnego lub wysokiego mandatu.
j.b.