W sprawie Karoliny Wróbel służby zatrzymały drugą osobę. To Adrian J., który w dniu zaginięcia 24-latki przebywał w jej mieszkaniu. Okazuje się, iż mężczyzna był ścigany listem gończym. - Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż przez to brat Karoliny odwlekał w czasie złożenie zawiadomienia o zaginięciu swojej siostry - mówi WP Dawid Burzacki, detektyw zaangażowany w sprawę.