Pościg w Krakowie. Mężczyzna wyciągnął nóż

1 dzień temu

Dwóch mężczyzn odpowie za swoje zachowanie przed krakowskim wymiarem sprawiedliwości. Wcześniej dokonali kradzieży, a jeden z nich groził nożem pracownikowi ochrony. Obaj działali w warunkach recydywy.

Do zdarzenia doszło ostatniego dnia 2024 roku. Jednak dopiero dziś mundurowi poinformowali media o całej akcji. Policja otrzymała zgłoszenie dotyczące kradzieży w jednej z drogerii w Krakowie. Na miejscu policjanci zastali pracowników ochrony wraz z ujętym mężczyzną.

Pracownicy ochrony oświadczyli, iż chwilę wcześniej do sklepu weszło dwóch mężczyzn. Jeden ze sprawców udał się w kierunku regałów, skąd zabrał dwie szczoteczki elektryczne o wartości blisko 700 złotych, po czym wybiegł ze sklepu nie płacąc za te produkty.

Mężczyzna wyciągnął nóż

Drugi z mężczyzn w tym czasie trzymał drzwi sklepu, aby w ten sposób usprawnić ucieczkę przed ochroną sklepu. Kiedy mężczyźni wybiegli ze sklepu, w pogoń za nimi udało się dwóch ochroniarzy, próbując ich ująć, wtedy jeden z mężczyzn odrzucił skradziony towar i uciekł, a drugi ze sprawców zagroził pracownikom ochrony nożem.

Wezwano policję

Pracownicy wezwali na miejsce patrol, wtedy drugi ze sprawców również oddalił się w nieznanym kierunku. Ochroniarze wracając do sklepu zauważyli pierwszego z nich i ujęli, doprowadzając na zaplecze sklepu. Wylegitymowanym, a następnie zatrzymanym przez przybyłych na miejsce policjantów złodziejem, okazał się 43-latek.

Zobaczył policję i zaczął uciekać

Kryminalni posiadali rysopis drugiego sprawcy i jeszcze tego samego dnia, patrolując jedną z ulic, zauważyli wspólnika ujętego wcześniej mężczyzny. Ten na ich widok zaczął uciekać, jednak po chwili funkcjonariusze dogonili go, obezwładnili i zatrzymali.

Następnego dnia obaj usłyszeli zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, natomiast 33-latek dodatkowo odpowie za kierowanie gróźb karalnych. Za przestępstwa, których się dopuścili grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Wymiar kary może być jednak dla nich wyższy, gdyż działali w warunkach recydywy.

Zobacz także:

Nowa impreza w Krakowie. Ruszają zapisy!

Idź do oryginalnego materiału