Porwał samolot i zmierzał ku lotnisku. Wieża nadała dramatyczny komunikat

11 godzin temu

"Mamy incydent tuż nad naszą przestrzenią powietrzną - samolot został porwany" - ogłosił jeden z kontrolerów na lotnisku w Vancouver. Niedługo potem na płycie portu niewielką cessnę otoczyły pojazdy służb bezpieczeństwa. Jak podali kanadyjscy mundurowi, podejrzany o uprowadzenie maszyny został ujęty. Według nich był on jedynym pasażerem samolotu - nie wiadomo jednak, czy go pilotował.

Loty na lotnisku w Vancouver zostały wstrzymane po tym, jak policja otrzymała zgłoszenie o porwaniu małego samolotu. Informację o tym służby otrzymały we wtorek około 13:10 czasu lokalnego, a chodziło o maszynę Cessna 172.

Została ona przejęta z wyspy na zachodnim wybrzeżu Kanady, a w chwili podniesienia alarmu wlatywała w przestrzeń nieopodal międzynarodowego portu. "Podejrzany był jedynym pasażerem samolotu" - dodano w oświadczeniu, w którym nie uściślono, czy jednocześnie był jedyną osobą na pokładzie.

ZOBACZ: Groźnie na rosyjskim niebie. Chińskie samoloty obrały kurs kolizyjny

Po nieco ponad pół godzinie cessna wylądowała w Vancouver, a "podejrzany został zatrzymany bez żadnych problemów" - przekazały służby, odmawiając podania dalszych szczegółów.

Kanada: Porwany samolot wylądował na lotnisku. Maszynę otoczyły służby

Jak informuje dziennik "Vancouver Sun", dramatyzmu sytuacji dodaje nagranie z wieży kontroli lotów. Słychać na nim jednego z kontrolerów, który mówi: "Mamy incydent tuż nad naszą przestrzenią powietrzną - porwany 172".

W kanadyjskich mediach pojawiło się również nagranie z płyty lotniska. Widać na nim małą, białą Cessnę otoczoną przez pojazdy służb bezpieczeństwa oraz kierujących się w stronę samolotu funkcjonariuszy z bronią.

ZOBACZ: Katastrofa w Wielkiej Brytanii. Mały samolot runął tuż po starcie

Wkrótce obok nich pojawia się także podejrzany. Mężczyzna tyłem i z podniesionymi rękami zmierza w kierunku policjantów. Stacja CBC informuje, iż maszyna jest własnością klubu lotniczego w Victorii, stolicy prowincji położonej na wyspie Vancouver.

Paraliż na lotnisku w Vancouver. Wstrzymali wszystkie loty

Przelot maszyny w pobliżu lotniska relacjonował telewizji jeden ze świadków. Paul Heeney powiedział CBC, iż jechał samochodem, gdy zauważył "mały samolot lecący nisko i przechylający się w prawo". - Kilka minut później zauważyliśmy drugi przelot. Samolot wykonywał duży okrąg zgodnie z ruchem wskazówek zegara - opowiadał.

Port w Vancouver poinformował w oświadczeniu, iż na skutek incydentu przekierowano dziewięć lotów i tymczasowo wstrzymano operacje na całym lotnisku. Samoloty uziemiono na 39 minut. - Mogło to trwać znacznie dłużej. To nie jest coś, czego doświadczamy regularnie - ocenił rzecznik lotniska Stephen Smart.

WIDEO: "Nowy sojusz zamiast NATO". Rosyjski pisarz apeluje do Europy
Idź do oryginalnego materiału