Porażające wnioski po pęknięciu zapory w Stroniu Śląskim. Katastrofę spowodowały wadliwe wykonane kanalizacje kablowe

tvklodzka.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Przerwana zapora w Stroniu Śląskim powódź wrzesień 2024 (3)


Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego przedstawił wnioski komisji badającej przyczyny pęknięcia zapory w Stroniu Śląskim. Wynika z nich, iż powodem katastrofy było wadliwe i bezzasadne wykonanie wykopów pod kanalizację kablową do istniejących pizometrów.

Komisja, której zadaniem było ustalenie przyczyn i okoliczności katastrofy budowlanej z dnia 15 września 2024 r. polegającej na uszkodzeniu zapory suchego zbiornika przeciwpowodziowego na potoku Morawka w Stroniu Śląskim, rozpoczęła prace 26 września br. Wnioski, wskazujące najważniejsze nieprawidłowości zawarte zostały w decyzji wydanej 15 listopada przez Dolnośląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Według ustaleń inspektora, w wyniku napełnienia wodami powodziowymi 15 września w godz. 9.00- 11.00 suchego zbiornika przeciwpowodziowego przewyższającego o ok. 10 cm poziom muru w koronie bocznej (prawostronnej) zapory nastąpiło powierzchniowe przelewanie się wody. Na zaporze czołowej zabezpieczonej workami z piaskiem nie miało miejsca powierzchniowe przelanie się wody przez zaporę jednak wysoki poziom wody przy nieuszczelnionych przekopach wykonanej kanalizacji kablowej pod koroną zapory, spowodował powstanie przebić hydraulicznych w trzech miejscach.

Miejsca powstania przebić hydraulicznych wody przez korpus zapory pokrywają się z trzema miejscami wykopów pod wykonaną kanalizację kablową, w tym z trzema przekopami pod koroną zapory. Były to niezagęszczone strefy wykopów, którymi woda ze zbiornika napływała niezagęszczonymi zasypami tych wykopów od odwodnej do odpowietrznej strony zapory. Proces zniszczenia części zapory czołowej nastąpił w wyniku wadliwego zaprojektowania zabudowy wykopu kanalizacji kablowej wodoprzepuszczalnym piaskiem, a także zabudowy wykopów niezagęszczoną pospółką gliniastą z kamieniami – powodując coraz większą filtrację — wskazuje WINB.

Co istotne, komisja wskazała także, iż przeprowadzone prace były bezzasadne.

Wykonana kanalizacja kablowa suchego zbiornika przeciwpowodziowego w Stroniu Śląskim zaliczanego do III klasy ważności w świetle wymagań Prawa wodnego była bezzasadna, gdyż kilkudniowe choćby wysokie stany piętrzenia nie powodowały znaczących przesięków wody przez nieprzepuszczalne pospółki gliniaste korpusu zapory. Stąd mierzone manualnie poziomy wody w piezometrach nie wymagały dodatkowego automatycznego sprawdzania, a wadliwe wykonane kanalizacje kablowe spowodowały katastrofę zapory — czytamy we wnioskach przedstawionych przez Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego.

Według wydanego kilka dni po katastrofie oświadczenia Wód Polskich RZGW we Wrocławiu zakończane i odebrane pod koniec 2023 roku prace związane z doziemnym okablowaniem do istniejących piezometrów, w których zainstalowano i podłączono sondy umożliwiające automatyczny pomiar, wykonane zostały prawidłowo.

Prace zostały wykonane zgodnie z wcześniej opracowaną dokumentacją projektową, wymaganą przepisami Prawa budowlanego i Prawa wodnego, a ich rodzaj oraz miejsce wykonywania nie miało wpływu na stabilność konstrukcji zapory. Dla wykonywanych robót sprawowany był nadzór techniczny przez inspektorów nadzoru posiadających wymagane uprawnienia — podkreślały Wody Polskie w oświadczeniu wydanym 24 września br. (Całość oświadczenia: Wody Polskie wydały oświadczenie, w którym odnoszą się m.in. do prac wykonanych na zbiorniku w Stroniu Śląskim)

Niestety, WINB po przeanalizowaniu dokumentów zarówno w zakresie projektowym jak i wykonawczym, nie potwierdził treści zawartych w oświadczeniu Wód Polskich. Ponadto, w przedstawionych wnioskach stwierdzono m.in. brak wiarygodnego udokumentowania uzyskania projektowanego wskaźnika zagęszczenia dla gruntów, którym zasypano wykop z ułożonymi kablami, a także sprzeczne informacje dotyczące głębokości wykopów. Co istotnie, zgłoszenie dotyczące robót budowlanych przedłożone zostały staroście kłodzkiemu, a nie jak nakazuje prawo w przypadku prac na obiekcie hydrotechnicznym, wojewodzie dolnośląskiemu.

Śledztwo w sprawie katastrofy w Stroniu Śląskim prowadzone jest przez zespół prokuratorów w Prokuraturze Okręgowej w Świdnicy. Dotyczy ono nieumyślnego sprowadzenia w dniu 15 września 2024 r. w Stroniu Śląskim rozmycia zapory ziemnej suchego zbiornika przeciwpowodziowego Stronie Śląskie, skutkującego zawaleniem się budowli w postaci wału przeciwpowodziowego, czego nieumyślnym skutkiem był zalew wody w Stroniu Śląskim, Lądku Zdroju i Radochowie, do których doszło w następstwie wcześniej prowadzonych prac budowlanych zlokalizowanych przy zaporze zbiornika, na fragmencie korony zapory czołowej i bocznej oraz skarpie od strony odpowietrznej, t.j. o czyn z art. 163 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 163 § 2 k.k.

Czytaj także: Powołano zespół prokuratorów do prowadzenia śledztwa w sprawie katastrofy w Stroniu Śląskim

Idź do oryginalnego materiału