Gdyby nie szybka reakcja płockich policjantów, nie wiadomo jak potoczyłyby się dalej losy mężczyzny, który chciał popełnić samobójstwo. Nie widząc sensu życia, 42-letni płocczanin chciał skoczyć ze starego mostu do Wisły. Policyjna pomoc przyszła w porę. Mężczyzna został przekazany medykom, którzy zapewnili mu specjalistyczną opiekę.
We wtorkowe popołudnie, 2 maja br. przed godziną 19, sierż. Aneta Wiśniewska i st. post. Remigiusz Reding podczas patrolowania mostu Legionów Piłsudskiego w Płocku zauważyli mężczyznę, który dziwnie się zachowywał. Po chwili wszedł on na barierki zabezpieczające most nad Wisłą. Wszystko wskazywało, iż mężczyzna przygotowuje się do skoku. Policjanci nie tracąc czasu, błyskawicznie podbiegli w jego kierunku i ściągnęli go na ziemię. Zdecydowane działanie policjantów zapobiegło tragedii. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, a o życiu mężczyzny decydowały sekundy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a płocczanin trafił pod opiekę lekarzy. W rozmowie z policjantami oświadczył, iż podjął próbę samobójczą z uwagi na problemy rodzinne i trudną sytuację życiową.
Policjanci Wydziału Patrolowo Interwencyjnego KMP w Płock wykazali się ogromnym profesjonalizmem w tej groźnej sytuacji. Ich szybka i zdecydowana reakcja pozwoliła uratować ludzkie życie.
Autor: podkom. Dariusz Mroczkowski